- A tak na poważnie, to zjadłem ostatnio z Mariuszem śniadanie. Uważam, że jest bardzo sympatycznym gościem i nie mam zamiaru go obrażać. Szanuję go jako zawodnika - mówi wojownik, który zmierzy się zPudzianem na gali KSW 20.
Lubisz je kończyć w pierwszej rundzie nokautem. Czy podobny los zgotujesz Mariuszowi? - pyta wirtualna polska.pl.
- Jeżeli wygram w pierwszej rundzie, to będę szczęśliwy. Jeżeli wygram w drugie, również. Na mnie nie ciąży presja. Nie jestem znany polskim kibicom. Jestem pierwszy raz w waszym kraju, ale powiem szczerze zakochałem się w Polsce. Są tu piękne kobiety i bardzo mili, sympatyczni ludzie. Chcę tu zdobyć szacunek.
Mariusz jest prywatnie świetnym gościem. Czy jest wielkim zawodnikiem MMA? Oczywiście, że nie. A to jest MMA. Jego walka z Timem Sylvią pokazała jaka jest różnica pomiędzy amatorstwem, a zawodowstwem. Nie chcę go atakować, czy oceniać przed walką, bo to nie jest mój styl. Powiem tak. Szanuję go jako człowieka, ale jestem zawodnikiem MMA. To będzie jego najcięższa walka. Lepiej niech więc trenuje, tak jak przekonywał, że będzie to robił. To on nie może zawieść kibiców. Nie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]