Rusza budowa łącznika od drogi ekspresowej S14 do ulicy Szczecińskiej. Dwie jezdnie, rondo i ponad kilometr długości

W czwartek 26 października symbolicznie wbito pierwszą łopatę na budowie łącznika pomiędzy drogą ekspresową S14 a ulicą Szczecińską w Łodzi. To początek inwestycji mającej na celu stworzenie brakującego zjazdu z zachodniej obwodnicy Łodzi na Teofilów. Do tej pory brakowało takiej drogi, choć plany budowy S14 ja przewidywały. Łącznik o długości ok. 1,1 km ma być gotowy na początku 2025 roku. Wykonawcą będzie Budimex, a koszt to ok. 21,8 mln złotych.

Łącznik będzie dopełnieniem oddanej w tym roku do użytku zachodniej obwodnicy Łodzi. Podczas jej budowy wykonano węzeł "Teofilów", który w założeniach miał być zjazdem na ul. Szczecińską oraz w kierunku Aleksandrowa Łódzkiego na drogę krajową nr 71. Powstał jednak tylko ten drugi zjazd, co spowodowało późniejszą zmianę nazwy węzła na "Aleksandrów Łódzki". Dojazdu do Łodzi na osiedle Teofilów w ogóle nie zbudowano.

– Obiecaliśmy ten dodatkowy węzeł łodzianom i wszystkim korzystającym z drogi S14 kierowcom i słowa dotrzymujemy – mówi wojewoda łódzki Marcin Buchali. – Ta droga ułatwi wjazd i wyjazd do zachodnich dzielnic Łodzi, usprawni komunikację i transport towarów. Niestety władze Łodzi nadal nie rozpoczęły przebudowy ulicy Szczecińskiej, chociaż otrzymały na to z funduszy rządowych 61 milionów złotych. To utrudni pełne wykorzystanie nowo powstającej drogi, z której wyjazd w ulicę Szczecińską będzie wiązał się z dalszą jazdą po zdegradowanej nawierzchni.

Miasto już rok temu przedstawiło koncepcję przebudowy ulicy Szczecińskiej, której remont zaplanowano na odcinku od ul. Aleksandrowskiej do granicy z Konstantynowem Łódzkim. Zostanie ona gruntownie przebudowana, powstaną ronda przy Rojnej, Zadraż i Rąbieńskiej, chodniki i droga dla rowerów. Przede wszystkim jednak ulica otrzyma nową podbudowę i nawierzchnię, będzie też szersza niż obecnie i zdecydowanie bezpieczniejsza. Roboty niestety dotąd nie ruszyły, nie ma nawet wybranego wykonawcy. Urzędnicy zapowiadają, że modernizacja Szczecińskiej zacznie się w przyszłym roku. Szanse na to, że zostaną ukończone równolegle z oddaniem do użytku łącznika z S14 są jednak nikłe. Dla kierowców będzie to oznaczało zjazd na rozkopaną ulicę i stanie w korkach.

Łącznik będzie dopełnieniem oddanej w tym roku do użytku zachodniej obwodnicy Łodzi. Podczas jej budowy wykonano węzeł "Teofilów", który w założeniach miał być zjazdem na ul. Szczecińską oraz w kierunku Aleksandrowa Łódzkiego na drogę krajową nr 71. Powstał jednak tylko ten drugi zjazd, co spowodowało późniejszą zmianę nazwy węzła na "Aleksandrów Łódzki". Dojazdu do Łodzi na osiedle Teofilów w ogóle nie zbudowano. Ten brakujący odcinek powstanie dopiero teraz. Będzie dwujezdniowy, a na połączeniu z ul. Szczecińską w rejonie ul. Zadraż powstanie rondo. Prace budowlane potrwają 11 miesięcy od chwili podpisania umowy, bez uwzględnienia okresów zimowych, które trwają 3 miesiące.