Trzeba jednak przyznać, że sukces nie przyszedł łatwo. A plan maksimum Polacy wykonali siedem minut po zakończeniu regulaminowego czasu gry i skutecznej akcji Grzegorza Buczka. Rywale na początku meczu mieli inicjatywę i prowadzili 10:7. W 75 min wygrywaliśmy tylko 21:17. Ostatnia faza meczu należała jednak do biało-czerwonych. W rugby zasada, że gra się do końca, jest jedną z najważniejszych reguł.
Mecz rozegrany na stadionie Polonii Warszawa obserwował dyrektor sportowy Budowlani SA – Mirosław Żórawski: – Pojedynek nie był wielkim widowiskiem. Nasza drużyna miała trochę szczęścia. Znacznie trudniejszym przeciwnikiem będą Holendrzy z którymi zmierzymy się w Warszawie 18 października. Znakomita natomiast była oprawa widowiska. Organizatorzy zrobili prawdziwy show, za co należą się im brawa.
d A jak zagrali dwaj zawodnicy Master Pharm Budowlanych?
– Cyprian Majcher był wyróżniającą się postacią zespołu. Wygląda na to, że zrobiliśmy bardzo dobry ruch, sprowadzając go do naszej drużyny. Solidnie wypadł Piotr Karpiński I.
Polacy również rok temu występowali w dywizji 1B (trzeci poziom w Europie). Rozgrywki trwają dwa lata, a zwycięzca awansuje do dywizji 1A. Rywalami biało-czerwonych – poza Szwedami i Holendrami – będą w tym sezonie: Belgia, Mołdawia i Ukraina.
Puchar Narodów Europy,
Dywizja 1B
Polska
– Szwecja 29:17 (14:10)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"