MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rugby. Budowlani zdobyli Wybrzeże

p
W ostatnim meczu w tym roku Master Pharm Budowlani pokonali w Sopocie Ogniwo. Łodzianie potwierdzili, że są w stanie walczyć o najwyższe cele w ekstralidze

– Trudno mówić o jakimś przełomowym momencie tego spotkania – twierdzi trener Budowlanych Przemysław Szyburski. – Od początku do końca meczu inicjatywa należała do nas. Moi zawodnicy walczyli z wielkim zaangażowaniem i determinacją. W końcówce robiliśmy wszystko, żeby wywalczyć bonus, czyli po raz czwarty przyłożyć piłkę w polu punktowym rywali. Trzy nasze akcje kończyły się w polu Ogniwa, ale arbiter nie przyznał nam punktów. Szkoda, ale najważniejsze jest zwycięstwo.
Popełniliśmy też trochę błędów, choćby nie wykorzystując sześciu karnych z nie najgorszych pozycji, ale widać było na boisku, że mamy zgrany kolektyw, świadomy swoich celów. Morale zespołu podniosło pojawienie się Tomy Mchdedlidze, który prosto z pogrzebu ojca przyleciał do Polski i pomógł zespołowi w walce o zwycięstwo.

Ogniwo Sopot
– Master Pharm
Budowlani 13:28 (3:11)

Punkty Ogniwo: Marek Przychocki 5, Robert Graban 5, Łukasz Szablewski 3. Budowlani: Patryk Reksulak 12, Maciej Orłowski 9, Piotr Karpiński I 5, Tomasz Kozakiewicz 2

Master Pharm Budowlani: Grabski (79, Kościelski), Mchedlidze (79, Grabia), P. Karpiński II (50, Majcher), P. Karpiński I (79, Pędziwiatr), Kowalewski, Justyński, Mirosz, Abashidze, Reksulak, Orłowski, Dułka, Szczukocki, Matyjak (20, Grabowski), Kozakiewicz

W pozostałych meczach – grupa mistrzowska: Lechia Gdańsk – Arka Gdynia 26:29 (7:23). Świetny mecz Dawida Banaszka (Arka), który zdobył dla gdynian 24 punkty, dodatkowo zrobił to na cztery sposoby, zdobył przyłożenie, kopnął podwyższenie, karnego i drop gola.
Grupa spadkowa:  Posnania Poznań – Pogoń Siedlce 17:29 (3:12), Orkan Sochaczew – Juvenia Kraków 37:0 (5:0).

grupa mistrzowska
1. Arka31 354-173
2. Budowlani29 348-170
3. Ogniwo 16 256-249
4. Lechia 15 338-193

grupa spadkowa
5. Pogoń21 223-197
6. Juvenia11 156-340
7. Posnania 10 230-335
8. Orkan 10 193-441

Blamażem zakończyła się jesienna runda spotkań dla grających w I lidze rugbistów KS Budowlani. Pojechali na mecz z imiennikami z Lublina w... trzynastu (w rugby na boisku występuje piętnastu zawodników). Po 26 minutach gospodarze prowadzili 19:0. Sędzia musiał zakończyć spotkanie na skutek zdekompletowania drużyny gości. Po czerwonej kartce i kontuzjach zostało ich na boisku dziesięciu. Taka zabawa nie ma sensu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany