Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch w centrum wciąż sparaliżowany! Ile jeszcze potrwa usuwanie tych awarii?

(ao)
Przejazd ul. Zachodnią wciąż jest niemożliwy.
Przejazd ul. Zachodnią wciąż jest niemożliwy. Maciej Stanik
Już blisko dwa tygodnie trwają paraliżujące ruch w centrum Łodzi prace związane z usuwaniem dwu awarii: na ul. Zachodniej przy ul. Podrzecznej oraz na skrzyżowaniu ul. Legionów i ul. Gdańskiej. W obydwu miejscach pękły podziemne rury: w pierwszym kanalizacyjna, w drugim wodociągowa. Niestety wszystko wskazuje na to, że utrudnienia potrwają kolejny tydzień.

Do awarii na ul. Legionów i ul. Gdańskiej doszło 31 lipca. Wodociąg uszkodziła firma montująca sygnalizację świetlną. Pracownicy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji musieli rozkopać jezdnię oraz wymontować fragment szyny z torowiska. Prace przeciągały się, gdyż natrafili na nieczynny gazociąg. Przed weekendem awarię udało się usunąć, a dziurę zasypać, w weekend MPK odtworzyło torowisko, które potem zostało zalane betonem. Ale tramwaje linii 15, 15A i 46 nadal nie mogą tamtędy jeździć.

– Schnięcie betonu potrwa kilka dni. Potem trzeba będzie położyć warstwę asfaltu. Może to potrwać do przyszłego poniedziałku – mówi Miłosz Wika, rzecznik ZwiK.

Równie uciążliwe są prace na ul. Zachodniej, na wysokości ul. Podrzecznej. Tam 29 lipca na skutek dużego natężenia ruchu obsunęła się rura kanalizacyjna i trzeba było wymienić jej 3-metrowy fragment. Wschodnia nitka ul. Zachodniej (w stronę Bałut) została zablokowana. W ciągu kilku dni naprawiono rurę, ale prac nie zakończono, w wykopie natrafiono bowiem na elementy przedwojennych fundamentów, piwnic i nieczynnego kanału.

– Ten obszar ulicy znajduje się w dolinie rzeki Łódki, jest podmokły, musimy więc więcej czasu poświęcić na zagęszczanie gruntu – wyjaśnia Miłosz Wika. – Prace trwały przez cały weekend. A w poniedziałek pozytywnie wypadły próby poziomu stabilności podłoża.

Do wykopu wsypano 500 metrów sześciennych piasku, wykonano warstwę stabilizacyjną z betonu, teraz trzeba położyć 30-centymetrową warstwę tłucznia i poczekać na kolejne badania. Następnym etapem będzie zalanie wykopu 30-centymetrową warstwą betonu i jedną warstwą asfaltu. Będzie to schło trzy dni, potem wylane zostaną kolejne dwie warstwy asfaltu. Na ich wyschnięcie potrzeba dwóch dni...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany