Z pierwszych relacji, jakie dotarły do dyżurnego MPK, wynikało, że motorniczy jest ranny, zalany krwią. Jednak, jak ustaliła wezwana na miejsce policja, na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Sprawcy uciekli i nie udało się ich odnaleźć.
Jednak – jak twierdzi asp. sztabowy Radosław Gwis z biura prasowego KWP – jest szansa, że w którejś z okolicznych placówek monitoring zarejestrował atak butelką na tramwaj. Wówczas, zależnie od wysokości strat, jego sprawcy odpowiedzą za wykroczenie lub przestępstwo, jakim jest zniszczenie mienia. Sprawę prowadzi V komisariat.
Po trwającej około 40 minut przerwie w ruchu motorniczy odjechał uszkodzonym tramwajem do zajezdni.
ZOBACZ FILM: Rekiny zaatakowały surfera w czasie transmisji na żywo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?