Remont ul. Wschodniej wreszcie posuwa się naprzód. Ale opóźnienia nie ma już szans nadgonić

Najbardziej zaawansowane są prace na odcinku od ul. Rewolucji 1905 r. do ul. Pomorskiej, a więc tam, gdzie przeszkody pojawiły się najwcześniej - odkryto położony zbyt płytko światłowód, który trzeba było przełożyć, i nie udało się uniknąć wymiany gazociągu. Te nieprzewidziane prace trzeba było jeszcze zgrać z planami wymiany sieci energetycznej i położenia sieci ciepłowniczej. W czerwcu ub.r. roku wydawało się, że to właśnie kłopoty na tym odcinku spowolnią przebudowę ul. Wschodniej.

Zaraz potem nadeszły jednak fatalne wieści z odcinka Jaracza-Rewolucji. Zaczęła rozsypywać się zapuszczona kamienica przy ul. Wschodniej 50, ta w której pod koniec XIX w. „Ziemię obiecaną” zaczął pisać Władysław Reymont. Runęła jedna z oficyn, a dwie niezależne ekspertyzy wykazały, że budynek jest w tak złym stanie technicznym, że remont nie wchodzi w rachubę. Kamienicę trzeba było rozebrać, a to wstrzymało przebudowę ul. Wschodniej na wiele tygodni. W obawie, że kamienica pod nr 50 rozleci się pod wpływem drgań spowodowanych przez ciężki sprzęt, prace w jej sąsiedztwie ustały. Z powrotem ruszyły na dobre dopiero w lutym br., po rozbiórce kamienicy. Wreszcie też wygląda na to, że idą w dobrym tempie. Kończy się budowa wyniesionego skrzyżowania z ul. Włókienniczą, postępują prace przy odbudowie zdemontowanej jezdni i chodników.

Na odcinku ul. Wschodniej od ul. Rewolucji 1905 r. do ul. Pomorskiej udało się tymczasem wykonać wszystkie dodatkowe prace i podgodnić odbudowę ulicy. Już wkrótce będą tam wylewane pierwsze warstwy nawierzchni. Remont tej części ul. Wschodniej ma się zakończyć w okresie wakacji. Odcinek Jaracza-Rewolucji 1905 r. będzie gotowy najwcześniej w III kwartale br.