Trener Radosław Mroczkowski: - Co tu komentować - co leciało to wpadło do naszej bramki. będziemy dużo i ostro rozmawiać o tym, co się wydarzyło na boisku w Aleksandrowie, bo ten mecz chluby nam nie przynosi. Pogoda były taka sama dla obu zespołów, podobnie jak nawierzchnia, buty czy sędziowie. Nie ma sensu szukać jakichkolwiek usprawiedliwień. Jedna drużyna tylko wyszła na boisko, a druga chciała biegać walczyć i wygrać mecz. My byliśmy tylko atrapą. Staraliśmy się jedynie przeszkadzać rywalowi. To był sparing, że lekceważenie przeciwnika drogo kosztuje. Myślę, że trwa zła passa bramkarza Dragojevicia. Nie ma ludzi niezastąpionych. Jeżeli ktoś dostaje szansę i nie chce z niej skorzystać, to jest sam sobie winien. To były błędy nie na poziom, który chce i powinien prezentować Widzew. Widać, że nie ma kto zdobywać bramek dla zespołu, nawet w sytuacjach jeden na jeden. Możemy nad tym ubolewać. W tej formacji muszą grać ludzie, którzy będą zdobywać bramki. Z żadnym rywalem nie wolno sobie pozwolić na takie błędy, jakie popełniliśmy w pojedynku z Calisią.
(p)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kolejna celebrytka z aktem oskarżenia. Magda G. może stanąć przed sądem
- Mamy projekt idealnej sukni ślubnej dla Romanowskiej. W tej kreacji skradnie show!
- Czy to Edzia z "Królowych życia" pomogła w obnażeniu Dagmary? Jest jeden szczegół
- Jak mieszka Paulina Sykut-Jeżyna? Ma balkon o powierzchni nowej kawalerki [ZDJĘCIA]