Radosław Majdan: Doda musi być bardzo nieszczęśliwa

Zasadniczą cechą natury ludzkiej (a pewno i bydlęcej) jest to, że każdy stwór żywy stara się jak najprędzej zapomnieć o rzeczach przykrych, które przeżył, i jak najdłużej babrać się w przyjemnych - i nie ma co się nam dziwić.

Przyglądając się jednak naszemu celebryckiemu środowisku, można odnieść jednak wrażenie, że „Witkacy” nieco się mylił.
By nie być gołosłownym, szybko przytaczam pierwszy przykład z brzegu.

Radosław Majdan, były mąż znanej pewnie wszystkim Dody, udzielił wywiadu, w którym ostro skrytykował piosenkarkę.

Były piłkarz, a obecnie małżonek Małgorzaty Rozenek-Majdan, niezwykle krytycznie ocenił zachowania swojej byłej żony. Powiedział, że wokalistka musi być bardzo nieszczęśliwa i zasugerował, że sama rujnuje sobie życie.

Zobaczcie zdjęcia

- Moja druga żona, można powiedzieć, że z premedytacją stalkera, od 15 lat konsekwentnie coś dodaje. Jak patrzę na pewne małżeństwa, które się rozpadły i żona ma pretensje, to sobie mówię: oj, musicie się uzbroić w cierpliwość. Ja już ją mam 15 lat, bo ona cały czas z uporem maniaka coś przypomina mediom. W pewnym momencie wydawało mi się, że to też chyba był moment na zaistnienie jej (...) Po prostu tego nie rozumiem, a może jest mi jej szkoda, że ona musi cały czas tym żyć.

- Jeżeli mówi się o moich zdradach, to nigdy nie usłyszałem, żeby było zadane pytanie w drugą stronę: „A czy ty, skoro jesteś już taką ofiarą, czy może też byłaś nie w porządku?”
- Nie twoje słowa spowodują, że druga osoba zrujnuje swoje życie, ale ona sama przez to, co mówi.

Rozstanie w atmosferze skandalu

Radosław Majdan był mężem Dody, jednak ich związek rozpadł się w atmosferze skandalu. Piosenkarka oskarżyła go o liczne zdrady. O małżeństwie z Majdanem opowiedziała także w swoim reality show „12 kroków do miłości”.