Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przywódcy światowych mocarstw złożą hołd zmarłemu królowi Abd Allahowi.

Wojciech Rogacin (AIP)
Przywódcy Francji i Wielkiej Brytanii oraz wiceprezydent Stanów Zjednoczonych w sobotę w Rijadzie oddadzą hołd zmarłemu dzień wcześniej królowi saudyjskiemu Abd Allahowi.

Król zmarł w piątek nad ranem w wieku 91 lat. Został pochowany tego samego dnia po szybkiej i skromnej ceremonii pogrzebowej w nieoznakowanym grobie - zgodnie z tradycyjnym w Arabii Saudyjskiej wahabickim sposobem żegnania zmarłych.

Na sobotę zaplanowano państwowe uroczystości pogrzebowe, w których udział zapowiedzieli między innymi prezydent Francji Francois Hollande, premier Wielkiej Brytanii David Cameron, wiceprezydent USA Joe Biden. Jak pisał wcześniej "The Times", wśród obecnych spodziewany jest także brytyjski książę Karol, który przyjaźnił się z królem Abd Allahem.

Oprócz oddania hołdu zmarłemu królowi światowi liderzy będą chcieli w Rijadzie poznać, w jakim kierunku kraj będący największym eksporterem ropy na świecie poprowadzi nowy król Salman. W pierwszym wystąpieniu telewizyjnym w piątek powiedział on, że Arabia Saudyjska będzie kontynuować dotychczasową politykę i nie odejdzie od swojej konstytucji. Prawdopodobnie również nie odejdzie od polityki zaniżania cen ropy, prowadzonej od wielu miesięcy.

Obserwatorzy zwracają uwagę na fakt, że 79-letni król Salman nieco odmłodził gabinet rządzący w Arabii Saudyjskiej. Na swojego następcę mianował co prawda 69-letniego księcia Muqrina - tak jednak wynikało z rodowej tradycji - natomiast ministrem obrony mianował 34-letniego księcia Mohammeda. Inni ważni członkowie gabinetu są w wieku 50-60 lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany