Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez 12 miesięcy wycięto ponad 13 tys. drzew

(mr)
W mieście wycina się m.in. drzewa  chore, stare, które zagrażają  bezpieczeństwu.
W mieście wycina się m.in. drzewa chore, stare, które zagrażają bezpieczeństwu. Paweł Łacheta
W Łodzi w ciągu ostatniego roku zniknęło ok. 13 tysięcy drzew. Taka liczba jest oficjalnie znana, ponieważ na wycinkę zezwolił Wydział Ochrony Środowiska i Rolnictwa UMŁ. Ile usunięto nielegalnie, nie wiadomo.

- Wydajemy zezwolenia na wycięcie drzew głównie na terenach, gdzie są prowadzone inwestycje, w miejscach, gdzie buduje się osiedla czy zakłady pracy - mówi Dariusz Wrzos, dyrektor wydziału. Wycinane są także drzewa zagrażające bezpieczeństwu, mogące runąć na chodnik, jezdnię czy zabudowania. Większość z nich to topole, masowo sadzone w latach 60. i 70. ubiegłego wieku, które teraz są już stare i kruche.

W mieście wycina się m.in. drzewa  chore, stare, które zagrażają  bezpieczeństwu.

W miejsce usuniętych roślin sadzi się nowe - ok. 7 tysięcy sztuk rocznie. Przybywa klonów zwyczajnych i jaworów, lip, a także drzew owocowych, np. śliw, którymi obsadza się pobocza dróg. - Szacujemy, że drugie tyle sadzą łodzianie przed domami, na działkach. Oceniamy więc, że w mieście drzew nie ubywa - dodaje Dariusz Wrzos. (mr)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany