Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed piłkarzami ŁKS trudna przeprawa

Jan Hofman
Piłkarze ŁKS spotkaniem w Pruszkowie z miejscowym Zniczem zainaugurują ósmą kolejkę drugiej ligi. Piątkowy mecz rozpocznie się o godz. 19.

Gdyby sugerować się wyłącznie miejscem w tabeli, to zdecydowanym faworytem piątkowej konfrontacji byliby goście. Łodzianie zajmują czwartą lokatę, mając w dorobki trzynaście punktów, czym znacznie przewyższają Znicz, który do tej pory wywalczył ledwo siedem punktów i jest trzynasty, a cztery porażki tej drużyny też mają swoją wymowę. Warto też podkreślić, że zespół trenera Wojciecha Robaszka jest w gronie trzech drugoligowców, którzy do tej pory nie zaznali goryczy porażki. Jednym słowem, beniaminek z Łodzi jest na fali.

Jednak statystyki nie grają na boisku i pewnie łodzianie dobrze zdają sobie z tego sprawę. Już w minionej serii mistrzowskiej spadkowicz z pierwszej ligi zasygnalizował, że wcale nie zamierza wcielać się w rolę ligowego statysty i dostarczyciela punktów. Znicz pokonał na własnym terenie GKS Bełchatów 2:1, co było ogromną niespodzianką tej kolejki.

Początek ligowych zmagań może na to nie wskazywał, ale w Pruszkowie podkreślają, że chcą szybko powrócić na zaplecze ekstraklasy. Ma w tym pomóc trener Dariusz Żuraw. 44-letni szkoleniowiec pracował w Odrze Opole, Miedzi Legnica czy Lechu Poznań. W tym ostatnim klubie pełnił rolę asystenta Macieja Skorży.

Przed sezonem działacze pozyskali dziesięciu zawodników, z których czterech ma za sobą grę w ekstraklasie.

Piotr Klepczarek jest 32-letnim obrońcą, który w barwach Stomilu Olsztyn i ŁKS rozegrał 25 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej. W Zniczu grał już w latach 2009-2010, a ostatnie półtora roku spędził w macierzystym Stomilu. Pozostali to Paweł Tarnowski (Polonia Warszawa, Jagiellonia Białystok i Podbeskidzie Bielsko-Biała), Marcin Smoliński (m.in. ŁKS i Legia) oraz Kamil Włodyka (Ruch Chorzów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany