Przed nami szczyt zachorowań na grypę! Coraz więcej łodzian zgłasza się do lekarzy z kaszlem, bólami mięśniowo-stawowymi i temperaturą

- Jedna osoba chora, która przyjdzie do pracy może zarazić 10 innych, a liczba chorych będzie wzrasta w postępie geometrycznym - twierdzi doktor.

W ostatnich dniach wirusy paragrypy są coraz bardziej aktywne - coraz więcej łodzian zgłasza się do lekarzy z objawami infekcji. To bóle kostno-stawowe kaszel, drapanie w gardle, podwyższona temperatura i ogólne złe samopoczucie.

- Spodziewam się, że w lutym zachorowań będzie więcej - twierdzi doktor Kidoń. - Sprzyjają temu częste zmiany temperatury przy których łatwo się przegrzać, ale i zmarznąć.

Zdaniem doktora nadal warto się zaszczepić przeciwko grypie. Dzięki temu unikniemy poważnych powikłań, zapaleniu płuc, zapalenia mięśnia sercowego.Gdy coś nam dolega lepiej zostać w domu aby się wychorować i nie zarażać innych. W okresie infekcji nie prowadzać dzieci tam, gdzie są duże skupiska ludzi.

Z ostatnich danych powiatowej inspekcji sanitarnej wynika, że w przedostatnim tygodniu stycznia (aktualniejszych danych jeszcze nie ma) na grypę i infekcje grypo-podobne zachorowało blisko 2 tys. łodzian. W naszym woj. wirusy położyły do łóżek nieco ponad 5 tys. osób. Od początku sezonu grypowego, od 1 września 2019 r, zachorowało na infekcje paragrypowe 87 tys. osób. Inspekcja sanitarna w wymazach pobranych przez lekarzy od pacjentów wykryła wirusy grypy typy A, B oraz wirusa świńskiej grypy.