Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed meczem Widzewa z Lechią. Na kogo postawi trener Radosław Mroczkowski?

(bart)
Trener Radosław Mroczkowski
Trener Radosław Mroczkowski Paweł Łacheta
W sobotę, o godz. 13.30, piłkarze Widzewa rozpoczną na stadionie przy al. Piłsudskiego spotkanie z Lechią Gdańsk. Ten mecz zapowiada się jako jeden z najciekawszych w 28. kolejce ekstraklasy. Ponoć niemal wszyscy typują pewne zwycięstwo walczącej o utrzymanie drużyny znad Bałtyku.

Jesteśmy ciekawi, co o tych głosach sądzi szkoleniowiec łódzkiej drużyny Radosław Mroczkowski. Zgadzamy się, iż to goście będą w sobotę pod znacznie większą presją, ale to czasem przeszkadza.
Bardzo byśmy chcieli, żeby to gospodarze byli górą. Co wówczas powiedzą ci, którzy ze stuprocentową pewnością prorokowali, że Widzew przegra zarówno z ŁKS, jak i z Cracovią (również potrzebują punktów do utrzymania się w lidze).
Po wolnym weekendzie widzewiacy wrócili w poniedziałek do treningów (zajęcia odbyły się na bocznym boisku). Mroczkowski będzie miał znacznie większe pole manewru, niż w Krakowie. Po pauzie za żółte kartki do jego dyspozycji będą już bowiem Ugo Ukah i Hachem Abbes, na dodatek do zdrowia wraca Souhail Ben Radhia oraz dwaj ofensywni zawodnicy - Mehdi Ben Dhifallah i Mariusz Rybicki. Tak więc na pewno nie zagrają jedynie leczący od dawna uraz Łotysz Jurijs Żigajevs (latem i tak pożegna się z Widzewem) oraz młodzi Mariusz i Patryk Stępińscy, którzy wyjeżdżają na zgrupowanie kadry do lat siedemnastu.
Zanosi się więc na to, że będą kolejne zmiany w składzie. Trener ma teraz dylemat, komu zaufać i posłać do boju w wyjściowej jedenastce. Rywalizacja o miejsce w zespole jest zacięta, co nie powinno dziwić. Przecież kilku piłkarzy gra o swoją przyszłość, a znalezienie nowego pracodawcy, który zapłaci im (i to nie tylko na papierze) spore pieniądze wcale nie jest takie proste.
W minionej kolejce gdańszczanie zremisowali na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław 1:1 (wyrównującą bramkę strzelił głową Jakub Wilk, zresztą z minimalnego spalonego). Do Łodzi ponownie przyjedzie trener Paweł Janas. Zapewne kibicom Widzewa nie trzeba przedstawiać byłego obrońcy, a później selekcjonera kadry biało-czerwonych. Wszak długo pracował w klubie z al. Piłsudskiego, m.in. dwukrotnie wprowadzając łodzian z I ligi do ekstraklasy. Później w mocno kontrowersyjnych okolicznościach, najdelikatniej mówiąc, nagle opuścił nasze miasto, przenosząc się do Polonii Warszawa, skuszony przez prezesa ,,Czarnych Koszul'' Józefa Wojciechowskiego.
Być może w pierwszej jedenastce gości zobaczymy dwóch piłkarzy, którzy jeszcze niedawno reprezentowali barwy Widzewa - środkowego defensora Sebastiana Maderę oraz napastnika Piotra Grzelczaka. Z kolei obrońca lechistów Lewon Hajrapetjan otrzymał powołanie na zgrupowanie reprezentacji Armenii oraz dwa towarzyskie spotkania z Grecją (31 maja) i Kazachstanem (5 czerwca).
Trener Radosław Mroczkowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany