Przed meczem Ruch - ŁKS. Ełkaesiacy muszą wykorzystać dołek chorzowian

Niebiescy będą mieli w nogach wtorkowy mecz finału Pucharu Polski z Legią Warszawa. Ruch przegrał pojedynek 0:3 więc można zakładać, że atmosfera w drużynie będzie znacznie odbiegać od ideału.
Szkoleniowiec chorzowian Waldemar Fornalik powiedział: - Presja mogła spowodować, że moi piłkarze nie pokazali w meczu z Legią, na co ich stać. Są podłamani, nie cieszą się, bo nie ma z czego. Porażka jest wpisana w sport, dlatego nie powinno to zawodników zdołować. Będziemy musieli doprowadzić ich, po kontuzjach, do odpowiedniej dyspozycji fizycznej, a także wesprzeć psychicznie przed ważnymi spotkaniami ligowymi.
Okazuje się, że gospodarze nie będą mogli liczyć na doping swoich kibiców. Mecz na stadionie przy ul. Cichej obejrzy zaledwie 199 osób. Spotkanie otrzymało status imprezy niemasowej o podwyższonym ryzyku - taką decyzję podjął prezydent Chorzowa Andrzej Kotala w odpowiedzi na wydarzenia (odnotowano chuligańskie ekscesy), do których doszło w trakcie derbów Śląska.
(hof)