Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
64 z 64
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze. Po ostatnim zdjęciu przejdziesz na shownews.pl.
Poprzednie
Przejdź na shownews.pl
Przesuń w prawo aby przejść na shownews.pl

List otwarty w sprawie polityki mieszkaniowej miasta
Szanowni Państwo,
my, lokatorki i lokatorzy zrzeszeni w Łódzkim Stowarzyszeniu Lokatorów oraz
stowarzyszeniu Łódź dla Ludzi, wyrażamy swoje głębokie zaniepokojenie skutkami
polityki mieszkaniowej miasta Łodzi. Polityka ta skazuje obywatelki i obywateli naszego
miasta na coraz większy niedostatek spowodowany rosnącymi kosztami najmu lokali
oraz warunkami mieszkaniowymi oferowanymi z zasobu lokali miejskich urągających
godności ludzkiej.
Możliwość zapewnienia sobie dachu nad głową jest warunkiem minimum
umożliwiającym jakkolwiek normalne życie. Szczególnie teraz, w dobie pogłębiających
się kryzysów i inflacji, jest to coraz bardziej utrudnione. Rosnące koszty życia, w tym
wynajmu mieszkania i opłat za media, przy spadającej sile nabywczej płac oznaczają, że
odsetek osób żyjących w warunkach skrajnego ubóstwa wzrósł, a utrzymanie dachu
nad głową dla coraz większej liczby osób stanowi problem.
Jeszcze przed wybuchem w marcu 2022 roku wojny w Ukrainie, Łódź trafiła na
pierwsze miejsce w Polsce pod względem wzrostu opłat za najem mieszkania (w okresie
2015-2020 średnia wysokość czynszu wzrosła o ponad 50%)1
. Właściciele wykorzystali
następnie skutki wojny, czyli migrację i zapotrzebowanie na lokale mieszkalne, jako
. Braków w dostępie do lokali miejskich
nie da się zrekompensować lokalami oferowanymi na wolnym rynku.
Jedyna dostępna dziś przeciwwaga dla niestabilności rynku mieszkaniowego i wysokich
cen najmu to publiczny zasób mieszkaniowy, znajdujący się w dyspozycji władz miasta.
Tym bardziej niepokojący jest fakt, że w ostatnich latach drastycznie wzrastają czynsze
dla mieszkań z zasobu miasta Łodzi. W 2021 r. stawka czynszu dla takich mieszkań
wynosiła 9 zł za jeden metr kwadratowy, od kwietnia 2022 r. było to 11,70 zł za 1 m².
Natomiast w tym roku Prezydent Łodzi - Hanna Zdanowska podpisała zarządzenie, na
mocy którego od 1 czerwca tego roku czynsz w mieszkaniach komunalnych wzrośnie
do 12,50 zł za 1 m². W już i tak trudnej dla wielu mieszkańców naszego miasta sytuacji
gospodarczej miasto dokłada im dodatkowy ciężar.
To nie jest jedyny problem. Sama liczba mieszkań pozostających w zasobie
komunalnym systematycznie się kurczy. Niestety wynika to z oficjalnej polityki miasta
- w przeciągu nieco ponad 10 lat, z 59 tysięcy lokali4
ich liczba spadła do niecałych 40
tysięcy. W porównaniu do prywatnego zasobu stanowią one mniejszość lokali
dostępnych w Łodzi (tzn. 11%) 5
. Do 2030 roku UMŁ chce zredukować zasób
mieszkaniowy do raptem 30 000 lokali (przy liczbie mieszkańców ok. 670 000).
Jednocześnie z roku na rok liczba pustostanów czy budynków należących do miasta,
wyłączonych z użytku ze względu na stan techniczny rośnie. Wielu lokatorów mieszka
w budynkach, których stan zagraża życiu i zdrowiu. Mimo sprzedaży dziesiątek tysięcy
lokali, nie widać poważniejszych planów inwestycji mających na celu znalezienie nowej
przestrzeni mieszkalnej. Cały zasób komunalny pilnie wymaga znacznych inwestycji!
Polityka miasta w obszarze zarządzania miejskimi zasobami mieszkaniowymi jest pełna
sprzeczności. Aby dostać przydział na mieszkanie, trzeba być ubogim6
. Aby się w nim
utrzymać, płacąc regularnie czynsz, ubogim być nie można6
. Lokale wchodzące w skład
zasobu miejskiego często są w takim stanie, że zdatne do użytkowania są, defacto
dopiero, gdy lokatorzy sami przeprowadzą niezbędne naprawy i remonty. Są to wydatki
bezzwrotne, nie odliczane od czynszu, o których nikt nie mówi. Dodatkowo ze względu
na fatalny stan budynków często konieczne do powtarzania regularnie co rok, dwa. Na
ponad 39,5 tys. mieszkań w zasobie komunalnym Łodzi aż 36 proc. nie ma toalety,
ponad 2,9 tys. bezpośredniego podłączenia do ujęcia wody. To co powinno być
standardem, w Łodzi często jest luksusem. Nie sposób przemilczeć przy tym faktu, że
lokatorzy są karani wyższymi czynszami za podniesienie standardu w wynajmowanych
od miasta mieszkaniach (np. poprzez zniesienie ulgi za nieposiadanie WC, która często
pozwala na regularne opłaty za czynsz przy skromnym budżecie), a niekiedy karami za
niedopełnienie procedur formalnych koniecznych w trakcie prac budowlanych, o
których nie są prawidłowo informowani.
Tylko 9,8 tys. mieszkań z zasobu miasta Łodzi ma centralne ogrzewanie. Większości
lokatorek i lokatorów przydzielane są bowiem mieszkania, do ogrzania których
niezbędne są urządzenia zasilane energią elektryczną. Przy warunkach w zawilgoconym
i nieocieplonym budynku komunalnym to najdroższa metoda, której koszty obecnie
potrafią wielokrotnie przewyższać wysokość czynszu7
. Z tego powodu najbiedniejsi
lokatorzy płacą najwięcej. W efekcie tysiące łodzianek i łodzian, aby odpowiednio
ogrzać mieszkanie, musi podejmować pracę na dwa etaty, na czarno lub oszczędzać na
jedzeniu i lekach, co negatywnie wpływa na poziom życia i zdrowia ich i ich rodzin.
Jako stowarzyszenia lokatorskie systematycznie alarmujemy, że w wielu budynkach
należących do miasta na skutek wieloletnich zaniedbań przeciekają dachy, zapadają się
sufity, niszczeją konstrukcje budynków, pękają ściany.9 Powoduje to nieefektywność w
ogrzewaniu mieszkań wynajmowanych od miasta, postępującą na ścianach pleśń i
niedającą się zlikwidować wilgoć. Urzędnicy nie reagują na pisma z prośbą o pomoc
przy usuwaniu grzybów i pleśni z zawilgoconych ścian i sprzątania tynku z zawalonych
pod wpływem deszczu sufitów. Na nasze dyżury lokatorskie przychodzą lokatorki i
lokatorzy, którzy przez zaniedbania miasta mają w mieszkaniach zawalone sufity!
Kamienice są na tyle zaniedbane, że napuchnięte od wilgoci ściany pękają i odpadają
kawałkami. Kobiety, mężczyźni, osoby starsze i z niepełnosprawnością oraz dzieci
mieszkają w warunkach, które stwarzają realne zagrożenie dla ich zdrowia i życia.
Mieszkanie w złych warunkach odbija się nie tylko na zdrowiu fizycznym, powodując
lub nasilając niektóre choroby, np. astmę, alergię, reumatyzm, choroby układu krążenia
i oddechowego, ale i psychicznym, przyczyniając się m.in. do depresji u dorosłych i
dzieci. Niski standard mieszkaniowy może odbijać się również na wynikach dzieci w
nauce. Czy taka powinna być polityka miasta, które chce uchodzić za przyjazne
rodzinom, mieszkankom i mieszkańcom Łodzi?
Podczas naszych dyżurów wielokrotnie słyszeliśmy o braku wrażliwości w podejściu
urzędników i władz miasta wobec lokatorek i lokatorów. Zarząd Lokali Miejskich nad
wyraz często traktuje ich lekceważąco, ignoruje i bagatelizuje ich problemy. Zdarza się,
że pracownicy Zarządu Lokali Miejskich odnoszą się do interesantów bez należytego
szacunku. Znane są przypadki, gdy Zarząd Lokali Miejskich przydziela osobom
niepełnosprawnym mieszkania dla nich nieodpowiednie, np. z WC na zewnątrz
budynku, co dla osoby niemogącej się poruszać stanowi barierę nie do pokonania.
Zarząd Lokali Miejskich przy rozpatrywaniu wniosków o najem wyraźnie ignoruje stan
zdrowia fizycznego i psychicznego lokatorów. Głośnym echem w mediach odbiły się
też przypadki eksmisji po spłacie zadłużenia, mimo zapewnień ZLM, że po spłacie długu
lokatorzy dostaną nowe umowy. Wiele lokatorek i lokatorów poczuło się oszukanych
w sytuacji, gdy - często sporym wysiłkiem - spłacili zadłużenie, a parę tygodni później
znajdowali się bez dachu nad głową. Sytuacja ta musi ulec zmianie!
Apelujemy do Państwa o natychmiastowy zwrot ku prospołecznej polityce
mieszkaniowej i podjęcie działań mających na celu poprawienie stanu mieszkań
należących do miasta Łodzi.
Domagamy się realnych kroków ze strony władz miasta, tak aby lokatorki i lokatorzy
żyli w warunkach na miarę XXI w. - z WC, dostępem do bieżącej wody i centralnego
ogrzewania w mieszkaniach. Pilnie wymaga poprawienia stan techniczny kamienic
będących częścią zasobu mieszkaniowego miasta Łodzi. Zużycie techniczne tych
budynków mieszkalnych pogarsza się z roku na rok w zastraszającym tempie. Dalsze
pozostawienie tych nieruchomości zaniedbanymi pod względem inwestycji, bez
istotnych remontów, grozić może katastrofą.
Domagamy się sukcesywnego poszerzania zasobu lokali komunalnych i socjalnych, tak
aby stanowił przeciwwagę dla najmu na wolnym rynku mieszkaniowym. Apelujemy też
o nowe kryteria przydziału lokali komunalnych, tak aby mogli z nich korzystać
mieszkańcy, którzy nie kwalifikują się do ubiegania się o lokal socjalny, ale zarabiając
poniżej średniej lub otrzymując emeryturę czy rentę mają trudności ze znalezieniem
mieszkania znajdującego się w ich zasięgu w zasobie prywatnym. Nie chcemy kolejnych
podwyżek czynszów, lecz mieszkań realnie dostępnych do wynajęcia dla młodych,
rodzin czy emerytów! Ambitniejsza polityka mieszkaniowa miasta mogłaby być
istotnym krokiem w stronę poprawy sytuacji materialnej tysięcy mieszkanek i
mieszkańców Łodzi.
Apelujemy też do Państwa o wpłynięcie na Zarząd Lokali Miejskich, by instytucja ta
zaprzestała eksmisji lokatorów po spłacie przez nich zadłużenia i by zaczęła
rozpatrywanie takich spraw indywidualnie, z najwyższą starannością i przede
wszystkim - na korzyść mieszkańców. Uwzględnienie historii i przyczyn powstania
zadłużenia jest niezwykle istotne. Często są to lokatorki i lokatorzy, którzy z różnych
losowych przyczyn znaleźli się w trudnej sytuacji życiowej. Ludziom, którzy wyszli z
kłopotów, rozwiązali swoje problemy, chcieli naprawić sytuację i spłacili zadłużenie,
Miasto powinno pomagać i wyciągać do nich pomocną dłoń, nie zaś pokazywać, że
żadne starania się nie liczą i eksmitować ich. Instytucje samorządowe istnieją przede
wszystkim dla mieszkańców, jednak niestety często sprawy mają się inaczej i lokatorzy
mieszkań socjalnych i komunalnych traktowani są jak przeszkoda. Planujemy jako
stowarzyszenie dodatkowe działania w tej sprawie.
To tylko niektóre, choć zdecydowanie najpilniejsze z problemów, które wynikają z
polityki mieszkaniowej władz naszego miasta. Zwracamy się do Państwa z powyższymi
prośbami i apelujemy o rozważenie zgodnie ze swoim sumieniem przedstawionych
powyżej kwestii.
Z wyrazami szacunku,
Łódzkie Stowarzyszenie Lokatorów
Stowarzyszenie „Łódź dla Ludzi”

Protest lokatorów przy Piotrkowskiej 104! ZDJĘCIA, WIDEO. Protest zorganizowało Łódzkie Stowarzyszenie Lokatorów

Zobacz również

Sondaż przedwyborczy do europarlamentu. Kto bierze mandaty w województwie śląskim?

Sondaż przedwyborczy do europarlamentu. Kto bierze mandaty w województwie śląskim?

W Polsce mamy najszybsze zwierzę na świecie! Poznajcie je [ZDJĘCIA]

W Polsce mamy najszybsze zwierzę na świecie! Poznajcie je [ZDJĘCIA]

Polecamy

Dopłaty do używanych samochodów. Kto będzie mógł dostać dofinansowanie?

Dopłaty do używanych samochodów. Kto będzie mógł dostać dofinansowanie?

4 kilogramy narkotyków na Widzewie. Ich właściciel uderzał i gryzł policjantów

4 kilogramy narkotyków na Widzewie. Ich właściciel uderzał i gryzł policjantów

Nowa funkcja w nawigacji we współpracy z policją. Na czym polega?

Nowa funkcja w nawigacji we współpracy z policją. Na czym polega?