Policja zatrzymała 32-letniego sprawcę ataku na dziennikarkę, do którego doszło podczas wczorajszych protestów we Wrocławiu. Kobieta została popchnięta i upadła na krawężnik. Mężczyznę zatrzymano po kilkunastu godzinach. Nie pomogła mu zakryta podczas napaści twarz.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Przypomnijmy, do napaści doszło w środowy wieczór, podczas protestu w obronie kobiet, który odbywał się we Wrocławiu. W okolicy skrzyżowania ulic Kazimierza Wielkiego i Krupniczej grupa ubranych w czarne dresy mężczyzn próbowała się wmieszać w tłum. Mężczyźni zaczęli atakować kobiety, jeden z nich zaatakował reporterkę Gazety Wyborczej, która relacjonowała przebieg protestu.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
Sprawcy zostali ostatecznie przepłoszeni przez uczestników protestu. Kobieta złożyła zawiadomienie na policji. A ta przystąpiła do działania.
- Po analizie zebranego materiału są już pierwsze efekty tych działań. Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu razem ze swoimi kolegami z Komendy Wojewódzkiej wytypowali osobę, mogącą mieć związek z atakiem na dziennikarkę na ulicy Kazimierza Wielkiego. Kobieta została popchnięta, w wyniku czego straciła równowagę i upadła – wyjaśnia w komunikacie sierż. szt. Dariusz Rajski z dolnośląskiej policji.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.
(…) Dziś przed godz. 12:00 zatrzymali podejrzewanego na jednej z ulic wrocławskiego Grabiszynka. Okazało się, że nie pomogło mu nawet to, że miał zakrytą twarz. Są z nim obecnie wykonywane czynności procesowe w Komendzie Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Czytaj dalej na kolejnym slajdzie: kliknij strzałkę „w prawo", lub skorzystaj z niej na klawiaturze komputera.