Za tydzień (we wtorek 6 listopada) rada zdecyduje, czy odwołanie prezesa Habury jest uzasadnione.
- Nie widać postępów w likwidacji zadłużenia spółki - wyjaśnia prezydent Dychto w rozmowie telefonicznej. - Nareszcie dojrzałem do tej decyzji.
Prezydent złożył wniosek do rady nadzorczej po odrzuceniu przez Haburę propozycji obniżenia jego pensji. Prezes Habura zarabia 10,5 tys. zł (brutto) miesięcznie, dostaje też trzynastkę i dietę radnego powiatu w wysokości 1,6 zł miesięcznie.
Sposobem na zadłużenie MZK miała być podwyżka cen biletów, która obowiązuje od 1 września.
- Wpływ ze sprzedaży biletów tylko po dwóch miesiącach zwiększył się o kilka tysięcy złotych - komentował Jarosław Habura, prezes MZK. - Potrzeba co najmniej pół roku, żeby zobaczyć, jakie korzyści finansowe przyniosła podwyżka.
Dlaczego prezydent Dychto nie ma tyle cierpliwości?
- Czekałem sześć lat, bo wtedy objąłem prezydenturę, na poprawę sytuacji spółki - dodaje prezydent Dychto. - Ileż można czekać?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?