4 lipca około godziny 16. policjanci zostali powiadomieni, że właściciel serwisu samochodowego ujął byłego praktykanta, który w maju wielokrotnie dokonał kradzieży z terenu firmy na kwotę ok. 3 tysięcy złotych. Jak ustalili funkcjonariusze ujęty sprawca odbywał praktyki szkolne w jednym z serwisów samochodowych przy ulicy Inflanckiej w Łodzi.
Okazało się, że uczeń wielokrotnie rozbierał pozostawione na parkingu firmowym samochody. Kradł najczęściej elektronikę, panele do radioodbiorników i klimatyzacji a także podzespoły autoalarmów. Kiedy zakończył praktyki postanowił pozbyć się kradzionego mienia, oferując je do sprzedaży.
Właściciel firmy ustalił, że oferowane rzeczy mogą być jego własnością i umówił się na spotkanie ze sprzedawcą. Powiadomił policjantów, którzy zatrzymali potencjalnego sprawcę kradzieży. Przy mężczyźnie odnaleziono szereg części elektronicznych, które pokrzywdzony rozpoznał jako swoją własność. 20-latek już usłyszał zarzut kradzieży. Dotychczas nie miał konfliktu z prawem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak Ostrowska-Królikowska traktuje nieślubne dzieci. Nie każdego na to stać
- Ewa Farna chudnie w oczach! Wyciska z siebie siódme poty na sali treningowej
- Złote talerze, pięć sukienek, koncerty gwiazd. Ślub Rutkowskich będzie "na bogato"
- Skaldowie przestaną grać po śmierci Jacka Zielińskiego? Brat przekazał decyzję