Drzewom zawsze przypisywano magiczną moc. Jednych należało się bać, drugie były nam przyjazne, wszystkie szanowane. Sprawdź, tego o nich nie wiecie.
Bez czarny
Znany był już w Średniowieczu i wówczas uważano, że napar z młodej kory tego krzewu ma cudowne właściwości odchudzające. Później wierzenia związane bzu czarnego były pełne ostrzeżeń. Nie wolno go było wykopywać z cmentarza, bo wówczas "mógł pokręcić" sprawcę jego zniszczenia, a w całej prawie Polsce panowała przekonanie, że wykopanie bzu w jakimkolwiek miejscu powoduje skurcze rąk i nóg. Natomiast palenie gałęziami krzewu bo wywoła to parch na twarzy i wrzody na plecach.
CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH - KLIKNIJ DALEJ
Brzoza
To jedno z najbardziej polskich drzew, które rosło tu już w epoce lodowcowej. Jednym z najbardziej znanym zwyczajów było potrząsanie młodymi drzewkami, by uwolnić się od dreszczy. Innym zwyczajem, przy silnym osłabieniu, było wyjście z miotłą brzozową na rozstajne drogi, wyrzucenie ją za siebie i uciekanie do wsi, co siły w nogach. Z kolei na rany przykładano korę, wierząc że litościwe drzewo pomoże na szybkie jej zagojenie. Wierzono również, że gdy nowa, brzozowa miotła się przewróci, w domu umrze ktoś młody, gdy przewróci się stara - odejdzie z tego świata ktoś mocno wiekowy. Z kolei na grobach stawiano zazwyczaj krzyże brzozowe, ufając że to litościwe, płaczące drzewo ochroni duszę zmarłego.
Cis
To drzewo, a raczej krzew silnie trujący zarówno dla ludzi jak i zwierząt. Kojarzony ze śmiercią. Dlatego w słowiańskich zwyczajach używano igieł do zasypywania jego igłami podłogi w izbie, w której leżał nieboszczyk broniąc się w ten sposób przed powrotem jego ducha. Okadzano gałązkami chore bydło wierząc, ze są one w stanie przegonić śmierć. Cisowe kołki do przybijania gontów miały pełnić rolę piorunochronu. Natomiast wielkim zagrożeniem było spanie pod cisem, bo mogło to się skończyć śmiercią.
Dąb
Uważany był za króla drzew nie tylko w mitach słowiańskich, ale także greckich czy rzymskich. To jemu oddawano cześć, a pod nim składano ofiary z owoców i zwierząt. Oddawano mu taką cześć, że nosiciele nowej wiary, chrześcijanie, palili dęby jako symbol pogańskich, zakazanych , przesądów. Później jednak chrześcijanie oswoili dębowe mity wieszając na nich przydrożne kapliczki lub wizerunki Matki Boskiej. Wówczas już wierzono, że dąb jest źródłem zdrowia i mądrości.