W miniony weekend cyrk Arena stacjonował przy ul. Łaskiej w Konstantynowie Łódzkim (tuż obok „Ośrodka nad stawem”). W niedzielę w godzinach popołudniowych funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach otrzymali zgłoszenie dotyczące bicia lam.
- Na wolnym wybiegu miały biegać zaniedbane zwierzęta, a pracownik miał bić lamę. Istaniło podejrzenie, że zwierzę jest ranne - informuje kom. Joanna Szczęsna, oficer prasowy KPP w Pabianicach.
Po przyjeździe na miejsce policjanci zastali zwierzęta w przyczepie przewozowej. Od ich opiekuna wyczuli alkohol. Po przebadaniu alkomatem okazało się, że 59-latek jest pijany.
-Mężczyzna zaprzeczał, jakoby bił zwierzęta. Policjanci skontaktowali się z właścicielem cyrku, który dostarczył stosowną dokumentację dotyczącą posiadanych zwierząt i ich stanu zdrowia - dodaje kom. Szczęsna.
Na miejsce przyjechał zastępca Powiatowego Lekarza Weterynarii, który nie stwierdził, by lamy były zaniedbane. Pijany cyrkowiec został zabrany przez pracodawcę z terenu interwencji. Jego obowiązki i sprawowanie nadzoru nad zwierzętami przejął inny pracownik.
Próbowaliśmy skontaktować się z cyrkiem, ale numeru telefonu znajdującego się na stronie internetowej nikt nie odbierał.
We wtorek cyrk Arena pojechał w dalszą trasę do Wielunia i do Radomska.
Co dalej z autostradą A1?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"