Po godzinie 16 strażacy zostali wezwani do pożaru piwnicy w czteropiętrowym bloku przy ul Łanowej.
Ze względu na duże zadymienie, musieli działać w maskach chroniących drogi oddechowe, a zapas tlenu zapewniony mieli dzięki specjalnemu samochodowi z butlami gazowymi. Spaleniu uległo wnętrze jednej z komórek, stopiły się także przewody elektryczne. Ewakuacja na szczęście nie była potrzebna. Nikomu nic się nie stało. Dym wydobywający się z „komórek” zauważył czujny lokator.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!