Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar i wybuch butli na parkingu. 77 - letni mężczyzna zginął w płomieniach. Dramat na Dąbrowskiego ZDJĘCIA

Tomasz Jabłoński
Tomasz Jabłoński
Niewielka stróżówka bardzo szybko stanęła w ogniu. W środku zginął 77 - letni mężczyzna
Niewielka stróżówka bardzo szybko stanęła w ogniu. W środku zginął 77 - letni mężczyzna Tomasz Jabłoński
Zwęglone zwłoki 77-latka znaleźli strażacy na podłodze stróżówki na parkingu przy ul. Dąbrowskiego 17/21. Do dramatycznego pożaru doszło w niedzielę późnym wieczorem.

77-letni mężczyzna był ochroniarzem na parkingu strzeżonym. Wiele wskazuje na to, że dogrzewał się butlą. Dlaczego doszło do pożaru?

- Wstępne ustalenia wskazują na zaprószenie ognia - mówi mł. kpt. Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi. - Gdy przyjechaliśmy na miejsce, cała stróżówka płonęła. Szybko udało się zapanować nad ogniem, ale gdy dostaliśmy się do środka, na jakąkolwiek pomoc było już niestety zbyt późno.

Z relacji świadków wynika, że starszy mężczyzna próbował wydostać się z płonącego kontenera. Drogę ucieczki przez drzwi uniemożliwiały buchające płomienie.
Tragiczny pożar na parkingu. Nie żyje mężczyzna ZDJĘCIA
- Mężczyzna wybił szybę w oknie, wyrzucił butlę na zewnątrz. W środku było czarno od dymu - opowiada Marcin Głowacki, świadek, który próbował ratować parkingowego. - Chciałem jakoś mu pomóc się wydostać, ale od ognia było bardzo gorąco, pomagałem, ile mogłem. Niestety w pewnym momencie mężczyzna osunął się w głąb pomieszczenia. Wtedy pobiegłem do siebie (pan Marcin prowadzi myjnię samochodową i usługi car detailingu), by jeszcze wodą z węży gasić płomienie.
Gdy pan Marcin podłączał węże z wodą, doszło do wybuchu butli.

- Kilka metrów od miejsca pożaru znaleźliśmy rozerwaną 11 kilogramową butlę - dodaje mł. kpt. Łukasz Górczyński, oficer prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Łodzi - W środku stróżówki również znajdowała się taka butla.

Okoliczności i przyczyny zdarzenia do którego doszło wieczorem na terenie parkingu przy ul. Dąbrowskiego wyjaśnia Prokuratura Rejonowa Łódź - Górna.

Z uwagi na stopień uszkodzenia zwłok w pożarze, dla jednoznacznego potwierdzenia tożsamości, prawdopodobnie konieczne będą badania DNA - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Przeprowadzone zostały oględziny, z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Trwają przesłuchania. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyna pożaru może pozostawać w związku z użytkowaniem źródła ogrzewania, do którego wykorzystywana była butla gazowa - wyciąganie jednoznacznych wniosków możliwe będzie jednak dopiero po opracowaniu przez biegłego szczegółowej, ostatecznej opinii.

40 zastępów straży pożarnej i 200 ratowników przez ponad 15 godzin gasiło pożar magazynów, który około godz. 3 nad ranem wybuchł na terenie dawnej Wifamy (al. Piłsudskiego 143). Gigantyczny słup czarnego dymu widać było w promieniu ponad 20 kilometrów. Spłonęły 4 magazyny o łącznej powierzchni blisko 7 tys. mkw. Straty sięgnęły kilku milionów złotych.Czytaj, zobacz ZDJĘCIA na kolejnych slajdach >>>

Największe pożary w Łodzi i regionie na przestrzeni ostatnic...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany