Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóżmy malutkiej Adzie! Potrzeba 11,5 miliona złotych, by mogła żyć. Koncerty, licytacje, zbiórki na meczach - wszystko dla Ady Fryczak!

Magdalena Jach
Magdalena Jach
Ada Fryczak  cierpi na ciężką wadę serca, ale choć jej życie jest zagrożone - może zostać uratowana.  To tylko kwestia pieniędzy. 11 procent niebotycznej kwoty 11,5 mln złotych już jest. Pieniądze są potrzebne na operację Ady w klinice w Stanford w USA.
Ada Fryczak cierpi na ciężką wadę serca, ale choć jej życie jest zagrożone - może zostać uratowana. To tylko kwestia pieniędzy. 11 procent niebotycznej kwoty 11,5 mln złotych już jest. Pieniądze są potrzebne na operację Ady w klinice w Stanford w USA. Grzegorz Gałasiński
Malutka Ada Fryczak, która urodziła się w ciężką wadą serca, niestety nie zdąży pojechać na operację ratującą jej życie zanim skończy pół roku. Jej bliscy jednak nie odpuszczają. Działają każdego dnia, by zdobyć pieniądze na zabieg w USA. 11,5 miliona złotych – tylko tyle i aż tyle potrzeba, by Ada mogła się rozwijać, rosnąć…

Malutka Ada Fryczak, która urodziła się w ciężką wadą serca, niestety nie zdąży pojechać na operację ratującą jej życie zanim skończy pół roku. Jej bliscy jednak nie odpuszczają. Działają każdego dnia, by zdobyć pieniądze na zabieg w USA. 11,5 miliona złotych – tylko tyle i aż tyle potrzeba, by Ada mogła się rozwijać, rosnąć…

Ada cierpi na wrodzoną wadę serca – tetralogię Fallota w najcięższej postaci. Jej rodzice - Aleksandra i Jan Makary oraz ich przyjaciele - organizują mnóstwo akcji, które pozwalają gromadzić środki na operację dziecka w klinice w Stanford w Stanach Zjednoczonych. Kardiochirurdzy stamtąd, którzy znają od początku stan zdrowia Ady, określili, że najlepszy czas, by ją operować byłby między 4 a 6 miesiącem życia. Nie udało się na ten moment zebrać wymaganej kwoty.
- Rozmawialiśmy z lekarzami ze Stanford i potwierdzili gotowość do przeprowadzenia zabiegu – mówi Aleksandra Fryczak. - Stan Ady jest stabilny, jesteśmy właśnie po kontroli kardiologicznej, ale – wiadomo – czas nie jest jej sprzymierzeńcem. Ada wciąż ma szanse, ale z każdym dniem jej płuca są narażone na nieodwracalne zmiany. Dlatego działamy. Udało nam się nawiązać kontakt z Fundacją Polsat. Ada została jej podopieczną. Jesteśmy też po rozmowie z Widzewem Łódź i będziemy prowadzić zbiórkę podczas najbliższego meczu.

Rodzice Ady – absolwenci Szkoły Muzycznej przy ul. Rojnej w Łodzi – mają wsparcie tej placówki. Liczą, że będą mogli prowadzić zbiórki podczas uczniowskich popisów. Planują też zorganizować własny koncert. Ich rodzina i przyjaciele organizują zbiórki podczas różnych wydarzeń w Łodzi i okolicznych miejscowościach, w kościołach, prowadzą licytacje przedmiotów i usług.

Aleksandra i Jan Makary są ogromnie wdzięczni za każdą pomoc i wszystkie przekazywane przez darczyńców pieniądze. Jednocześnie zwracają się o więcej. Na stronie zbiórki dla Ady w Fundacji Siepomaga apelują:

- Z każdym dniem jej oddechem zegar odmierza kolejne uciekające minuty, kolejne bezcenne godziny – czas, z którym ciągle się ścigamy, by uratować naszą córeczkę!
Ada jest malutka, nieświadoma wyroku, który na niej ciąży. Każdego dnia budzi się z szerokim uśmiechem na buzi. Uśmiech jednak szybko zamienia się w płacz, kiedy wiedziona naturalną ciekawością świata, próbuje się obrócić, by sięgnąć po zabawki. To dla jej chorego serduszka ogromny wysiłek... Instynkt rozwoju pcha ją przed siebie, ale płuca odmawiają współpracy... Męczy się, płacze...
Pęka nam serce, gdy patrzymy na jej wysiłek każdego dnia. Pęka nam serce, bo wiemy, że jest ratunek, ale nie stać nas, by zapłacić gigantyczną cenę za życie córeczki!
Nie wiemy, co się stanie jutro, nawet za godzinę! Wada serca i płuc w każdej chwili może sprawić, że stan Adusi nagle i dramatycznie się pogorszy! Wtedy na ratunek będzie za późno... 
Błagamy Cię o pomoc! Ada jeszcze może mieć normalne dzieciństwo, mieć szansę dorosnąć i długo żyć! Bez pilnej operacji w Stanford zostało jej kilka lat, a może kilka miesięcy... 
Prosimy, pomóż nam ratować córeczkę!

Na operację Ady w tej chwili zebranych zostało już 11 procent potrzebnej kwoty. Już, a raczej dopiero – bo w jej sytuacji każda godzina i każda kwota, która przybliży czas operacji w USA są ważne. Dziewczynka już teraz ma trudności ze złapaniem oddechu. Jak każdy maluch w jej wielu – podejmuje coraz więcej aktywności – chce się bawić, siadać, przewracać z boku na bok, sięga po ulubione zabawki, śmieje się. Jednak wszystko to, co dla zdrowych dzieci jest naturalne i je wzmacnia, dla Ady jest ogromnym wysiłkiem, a wokół jej usteczek i na rączkach wywołuje zasinienia.

Adę można wspierać poprzez:
https://www.siepomaga.pl/ada-fryczak
Licytacje dla serduszka Ady
Strona na FB: Adrianna – serce w potrzebie
Charytatywni Allegro dla Ady
Instagram: adrianna_serce_w_potrzebie

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany