1/5
– Błoto z mundurów można sprać, ale wyzwisk nie – mówi asp. Rafał Sobczyk.
2/5
Posterunkowa Marta Włodarczyk przy kierowaniu ruchem na ścieżce rowerowej i chodnikach pomaga sobie lizakiem.
3/5
Aspirant Jarosław Pigoń za chwilę gwizdkiem i podniesioną w górę otwartą dłonią obwieści wejście do akcji.
4/5