System zacznie funkcjonować jesienią, a hiszpańska firma właśnie pracuje nad jego wdrożeniem. Będzie obsługiwał 180 pojazdów, a także kamery zamontowane na nocnych przystankach autobusowych przy al. Kościuszki. - To znacznie poprawi bezpieczeństwo - mówi Ryszard Kowalczyk, kierownik nadzoru ruchu MPK. - Obecnie jest tak, że kierujący ma w kabinie przycisk alarmowy i gdy coś się dzieje, to go uruchamia, a u nas włącza się alarm. Jeśli jednak nie uda się nam połączyć z motorniczym, bo np. zasłabł albo został zaatakowany, to nie wiemy, czy wezwać na miejsce karetkę, straż pożarną, czy inne służby. Na dodatek nie wiemy dokładnie, w którym miejscu pojazd się znajduje.
Wnioskujemy tylko na podstawie rozkładu jazdy, gdzie być powinien. Po uruchomieniu nowego systemu, gdy motorniczy naciśnie guzik alarmowy, na monitorze dyżurnego w nadzorze ruchu automatycznie uruchomi się obraz z kamer zamontowanych w pojeździe (rejestrują one obrazy z wnętrza i sprzed pojazdu), będzie też słychać dźwięk ze środka maszyny. Na drugim monitorze, dzięki nadajnikom GPS, system wskaże dokładnie, w którym miejscu znajduje się pojazd.
Więcej w czwartkowym wydaniu Expressu Ilustrowanego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć