Idzie podwyżka cen wody i ścieków w Łodzi. Michał Śmiechowicz, prezes Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, złoży projekt nowej, wyższej taryfy opłat w Państwowym Gospodarstwie Wodnym "Wody Polskie", a tym razem jest wielce prawdopodobne, że wyższa taryfa zostanie zaakceptowana.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
W Łodzi wciąż obowiązują taryfy opłat za wodę i ścieki ustalone jeszcze w 2018 r. Dwukrotnie ten stan rzeczy próbował zmienić Jacek Kaczorowski (PO), były już prezes ZWiK. Projekty nowych taryf składanych przez Kaczorowskiego najpierw w 2020 r., a potem w 2021 r. zakładały wzrost opłat o 35-40 proc. w ciągu trzech lat obowiązywania taryfy. Za każdym razem odrzucał jednak regulator, czyli Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Poznaniu jako pierwsza instancja, a potem Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, jako druga instancja. Prezes Wód Polskich Przemysław Daca wnioski odrzucał, zwracając uwagę na zbyt wysoką marżę zysku jaki bardzo wysoki czynsz dzierżawny, który ZWiK wpłaca do Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej za korzystanie z sieci, w tych latach sięgający 90 i 70 mln zł.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Co więcej, styl funkcjonowania prezesa Kaczorowskiego w branży wod-kan, w zasadzie doprowadził relacje między ZWiK a Wodami Polskimi do ściany. Kaczorowski za każdym razem zaskarżał odmowne decyzje regulatora do sadów administracyjnych i dwukrotnie przegrał, a w końcu prezydent Łodzi Hanna Zdanowska (PO) nakazała w lipcu radzie nadzorczej odwołanie go. Z kolei publiczne wystąpienia Dacy nieraz były personalnymi wycieczkami bezpośrednio w stronę Zdanowskiej, a on sam przedstawiał się jako zaciekły przeciwnik jakichkolwiek podwyżek cen wody i ścieków Łodzi.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>
Tymczasem posadę stracił nie tylko Kaczorowski, ale i Daca, co było ceną za ukrywanie katastrofy ekologicznej na Odrze. Do tego doszedł fakt, że Wody Polskie otwierają od września ponowny proces taryfikacji opłat, a t w związku z naciskami samorządów, które chcą urealnienia, czyli podwyższenia stawek ze względu na inflację, czy systematyczny wzrost cen prądu, który generuje dramatycznie koszty spółek wod-kan w całym kraju i podwyżka cen wody i ścieków w Łodzi staje się coraz bardziej realna.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNYM SLAJDZIE>>>