Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podwójne morderstwo w loftach w Łodzi. 35-latek był wpływem "kryształu" - czeka na wyrok. Jest akt oskarżenia

Lila Sayed
Lila Sayed
Daniel Ch. mimo wyłączonej poczytalności będzie odpowiadał za podwójne morderstwo, którego dokonal.
Daniel Ch. mimo wyłączonej poczytalności będzie odpowiadał za podwójne morderstwo, którego dokonal. policja
33-letniego Piotra Daniel Ch. znał od lat. Był jego przyjacielem. Wspólnie trenowali lekkoatletykę. 30-letnią Martę, jej przyszły oprawca, poznał rok przed zbrodnią. Wszyscy mieszkali w Zduńskiej Woli, a do Łodzi przyjechali na weekend poszaleć. Pili piwo i zażywali tzw. kryształy. Narkotyki sprawiły, że Daniel Ch., w pewnym momencie miał omamy i urojenia. Sięgnął po nóż w kuchni wynajętego mieszkania w loftach i zadał nim kilkanaście ciosów swojemu przyjacielowi i kilkadziesiąt - kobiecie.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z MIEJSCA ZBRODNI

Prokuratura Rejonowa Łódź – Widzew skierowała do Sądu Okręgowego w Łodzi akt oskarżenia przeciwko 35-latkowi. Z ustaleń śledztwa, zwłaszcza opinii biegłych, wynika że kluczowy wpływ na zachowanie oskarżonego miało zażycie środków odurzających i alkoholu. Mimo, że jego poczytalność była zniesiona, może ponosić odpowiedzialność, bo sam się w ten stan wprowadził oporzez zażycie kryształu. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Koszmar wydarzył się w nocy z 14 na 15 stycznia 2023 roku w loftach przy ul. Tymienieckiego, przed godz. 4. Oskarżony razem z 33-latkiem w piątek wieczorem przyjechali do Łodzi. Po pewnym czasie skontaktowała się z nimi 30-latka. Postanowili wynająć mieszkanie, aby razem spędzić weekend. Znaleźli ogłoszenie, dotyczące lokali do wynajmu przy ulicy Tymienieckiego. Pod wskazanym w ofercie adresem pojawili się w trójkę około godz. 14. Przyjechali samochodem 30-latki.

Z relacji samego oskarżonego wynika, że wspólnie rozmawiali, snuli plany na przyszłość, spożywali głównie piwo, a także zażywali środki odurzające w formie kryształu. Razem z kolegą po godz. 1 udali się na pobliską stację, gdzie zakupili kolejne butelki piwa, a następnie wrócili.

Do morderstwa doszło w głównym budynku loftów przy ul. Tymienieckiego w Łodzi

Podwójne morderstwo w loftach przy ul. Tymienieckiego. Kobie...

Do tragedii doszło pomiedzy godz. 3 i godz. 4, kiedy to nastąpił gwałtowny wybuch agresji ze strony oskarżonego, która jak wszystko wskazuje była konsekwencją wizji i omamów, których doświadczył. Chwycił znajdujący się na wyposażeniu mieszkania nóż kuchenny i zadał nim kilkanaście ciosów swojemu koledze i kilkadziesiąt 30 – latce. Ofiary próbowały się bronić. Skala agresji, jak i podejmowane działania obronne znalazły odzwierciedlenie w wynikach przeprowadzonych sądowo – lekarskich sekcjach zwłok. Następnie, oskarżony uciekał z mieszkania po schodach, biegł przez boisko i ruiny pofabryczne. Dobiegł do kościoła ewangelickiego na ulicy Piotrkowskiej. Chciał porozmawiać z księdzem. Zaczął się dobijać do środka, pukać i dzwonić do drzwi. Niebawem pojawił się ochroniarz, a następnie policja. 35 – latek został zatrzymany i przewieziony do szpitala, po czym okazało się że to najprawdopodobniej on ma związek z tragedią, która rozegrała się w loftach.

35-latkowi przedstawione zostały zarzuty, dotyczące popełnienia dwóch zbrodni zabójstwa. Podczas przesłuchań przyznał się do ich popełnienia. Wyjaśnił, że nie pamięta samego momentu ataku. W jednych z wyjaśnień podał, że 33-latek był jego bliskim przyjacielem i nie wyobrażał sobie by mógł go skrzywdzić. W toku śledztwa poddany został badaniom sądowo – psychiatrycznym, a następnie miesięcznej obserwacji i wielokrotnym szczegółowym badaniom specjalistycznym. Efektem prac biegłych jest stwierdzenie, że podejrzany dopuścił się zarzuconych mu zbrodni w stanie ostrego zespołu omamowo – urojeniowego, który był konsekwencją zażycia alkoholu i substancji psychoaktywnych.

Faktycznie zatem działał w stanie wyłączonej poczytalności. Uwzględniając jednak, że sam świadomie się w stan taki wprowadził, może ponosić odpowiedzialność karną. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Pogrzeb Piotra ofiary morderstwa w loftach w Łodzi. Na cment...

Kryształ to metamfetamina, czyli pochodna amfetaminy o bardzo silnym działaniu pobudzającym. Jednocześnie jest to jeden z najbardziej toksycznych i wyniszczających organizm narkotyków – uszkadza mózg, obciąża serce, prowadzi do występowania psychoz, urojeń, myśli samobójczych, utrudnia gojenie się ran, przyspiesza procesy starzenia się.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany