Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Widzew Łódź 1:0 (0:0). Przegrali po kontrowersyjnym karnym [ZDJĘCIA]

(bart)
Piłkarze Widzewa ulegli w Bielsku-Białej Podbeskidziu 0:1 (0:1) w meczu 22. kolejki ekstraklasy. Łodzianie pozostali więc na ostatnim miejscu w tabeli i perspektywa spadku do pierwszej ligi jest coraz bardziej realna. Fakty nie kłamią.

Mamy świadomość, że do końca sezonu jeszcze daleko i straty, jakie mają podopieczni trenera Artura Skowronka można odrobić. Nie ma jednak powodu, by się oszukiwać – każda kolejna porażka zbliża czterokrotnych mistrzów Polski do katastrofy, jaką byłoby znalezienie się w niższej klasie rozgrywkowej. Widzew desperacko potrzebuje dziś przede wszystkim punktów, wszystko inne jest znacznie mniej istotne. A wyjazdowy koszmar (11 porażka w 11 spotkaniu) trwa....

Nowy szkoleniowiec łodzian zaskoczył kibiców. Przede wszystkim tym, że nie wystawił w bramce Macieja Mielcarza, a 23-letniego Patryka Wolańskiego, dla którego był to debiut w ekstraklasie, wcześniej nie grał nawet w I i II lidze. Na ławce rezerwowych usiadł Czarnogórzec Veljko Batrović, a w środku drugiej linii zaprezentował się Piotr Mroziński. W wyjściowym składzie zagrało pięciu nowych piłkarzy pozyskanych tej zimy: Marcin Kikut, Mateusz Cetnarski, Xhevted Gela, Yani Urdinov i Marek Wasiluk.

Już w 1 min Charles Nwagou minął Kikuta, który musiał ratować się faulem. W 6 min Kikut popędził prawą stroną, ale Richard Zajac złapał piłkę po jego centrze. W 14 pierwszą udaną interwencją popisał się Wolański (po wolnym Macieja Iwańskiego). W 17 min golkiper łodzian w dobrym stylu obronił uderzenie Nwagou. W 21 min ładnie z wolnego strzelał Iwański, czego nie można powiedzieć o próbie Cetnarskiego (23 min). W 26 min Kikut podał do Cetnarskiego, ale ten nie potrafił tego wykorzystać. W 27 min z dystansu uderzał Marcin Kaczmarek, sprawiając sporo kłopotów Zajacowi. W 29 min niecelnie uderzał Sebastian Bartlewski. W 32 min Kaczmarek podał do Kikuta, z którego silnym strzałem poradził sobie Zajac. W 30 min Cetnarski pospieszył się z podaniem do Eduardsa Visniakovsa, a po kilkudziesięciu sekundach goście zmarnowali najlepszą okazję do wyjścia na prowadzenie. Po akcji Cetnarskiego z 12 metrów skiksował Wasiluk. W 43 min Wolańskiego próbował zaskoczyć Błażej Telichowski, a w 44 min E. Visnakovs przegrał pojedynek z wracającym Dariuszem Pietrasiakiem. Tuż przed przerwą strzelał jeszcze Marek Sokołowski.

Po zmianie stron lepiej zaczęli łodzianie. W 48 min E. Visniakovs znów przegrał starcie z Pietrasiakiem, a w 64 min Łotysz groźnie uderzył nad poprzeczką. W 68 min nie wiedzieć czemu sędzia pokazał żółtą kartkę za symulowanie popychanemu w polu karnym Mariuszowi Rybickiemu.
Od 70 minuty Podbeskidzie przejęło inicjatywę. W 71 min w futbolówkę czysto nie trafił Pietrasiak, a w 73 min arbiter ukarał czerwoną kartką Urdinova za zbyt agresywny wślizg na Sokołowskim. Będzie więc przymusowo pauzował w sobotnim meczu z Piastem Gliwice przy al. Piłsudskiego (godz. 15.30). Nie wystąpią w nim też Kevin Lafrance oraz E. Visniakovs, którzy obejrzeli czwarte kartoniki.

Wydawało się, iż to spotkanie zakończy się zasłużonym podziałem punktów, tak się jednak nie stało. Najgorsze dla Widzewa miało dopiero nadejść. W 81 min po rożnym Iwańskiego pan Marciniak uznał, że Wasiluk ciągnął za koszulkę Tomasza Górkiewicza i podyktował karnego (wykorzystał go Dariusz Kołodziej).
Wasiluk miał rację, mówiąc po meczu, że takich sytuacji w spotkaniu jest nie kilkanaście, a kilkadziesiąt. Niestety, tej kuriozalnej decyzji sędziego już się nie zmieni.

Mimo osłabienia widzewiaków stać było jeszcze na jedną groźną akcję. Ale po zagraniu Cetnarskiego w bramkę nie trafił Batrović. A już w doliczonym czasie gry Wolański wygrał starcie sam na sam z Piotrem Malinowskim.
Porażka po takim meczu boli podwójnie. Czy Widzew stać będzie na szybkie podniesienie się z kolan? Oby tak się właśnie stało.

Podbeskidzie - Widzew 1:0 (0:0)
1:0 - Kołodziej (81, karny).
Czerwona kartka: Urdinov (73, Widzew).
Żółte kartki: Iwański, Górkiewicz, Łatka, Chmiel (Podbeskidzie) - Lafrance, E. Visnakovs, Rybicki, Wasiluk (Widzew). Sędziował Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 3000.
Podbeskidzie: Zajac – Górkiewicz, Pietrasiak, Konieczny (53, Adu Kwame), Telichowski – M. Sokołowski, Łatka, Iwański, Chmiel, Bartlewski (46, Kołodziej) – Nwagou (63, P. Malinowski).
Widzew: Wolański – Kikut (86, Batrović), Wasiluk, K. Nowak, Urdinow – Gela (73, A. Visniakovs), Lafrance, Cetnarski, Mroziński, Kaczmarek (57, Rybicki) – E. Visniakovs.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany