Początek przebudowy ostatniego odcinka autostrady A1 - od węzła Tuszyn w stronę Piotrkowa

Cały ruch został przeniesiony na jedną jezdnię, wschodnią. W stronę Katowic pojedziemy dwoma pasami, w kierunku Łodzi jednym. Organizacja ruchu będzie się zmieniać podczas trwania prac, więc kierowcy będą musieli przywyknąć, że podróż w obu kierunkach będzie trwała nieco dłużej.
Według informacji zawartych w umowie, przebudowa tego odcinka A1 ma zakończyć się w terminie 28 miesięcy.
– Ruch na obie jezdnie zostanie rozprowadzony po zakończeniu wszystkich zaplanowanych prac – mówi Maciej Zalewski, główny specjalista ds. komunikacji społecznej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Gdy zakończą się prace na jednej jezdni, potrzeba miesiąca, aby beton mógł dobrze wyschnąć i dojrzeć. Później zostanie wykonane oznakowanie poziome. Następnie rozebrana zostanie druga jezdnia, na której rozpoczną się kolejne prace, także ta organizacja ruchu będzie z pewnością zmieniana w zależności od etapu robót.

Maciej Zalewski dodaje, że inwestycja jest unikatem na skalę kraju.

– Stary odcinek autostrady liczy dokładnie 30 lat. Teraz przejdzie metamorfozę.
Remontowany odcinek liczy około 16 km długości, jest jednym z pięciu brakujących w ciągu autostrady A1. Cztery znajdują się na terenie województwa łódzkiego, piąta na Śląsku. Gdy A1 będzie gotowa w całości, kierowcy pojadą nią z Trójmiasta do granicy z Czechami.