Kibic Legii poczuł
się urażony gestem Macieja Iwańskiego i zgłosił sprawę na
policję. O tym, czy ukarać piłkarza, zadecyduje teraz Sąd
Rejonowy Warszawa-Śródmieście - poinformowało "Życie
Warszawy".
Iwański zaszedł
kibicom za skórę w marcu podczas pucharowego meczu z Ruchem Chorzów
na Łazienkowskiej.
Rozgoryczony fatalnym
zachowaniem publiczności po strzelonej bramce pomocnik pokazał
fanom gest Kozakiewicza. Autor gola Bartłomiej Grzelak ironicznie
dziękował budowanej pustej trybunie, ale to Iwański został
ukarany za swoje zachowanie żółtą kartką.
Klub nie ukarał
zawodnika, ale postarali się o to kibice Legii, którzy zgłosili
sprawę na policję.
"Gest
Kozakiewicza, który w powszechnym rozumieniu wykonany niestety także
wśród dzieci stanowi wizualizację obelgi odnoszącej się do
wulgarnej nazwy męskiego organu płciowego, czym zawodnik dopuścił
się wykroczenia z art. 140 kodeksu wykroczeń" - napisano w
zawiadomieniu o popełnieniu wykroczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Okrasa zrobił karierę po znajomości?! Wychowywał się w miejscu, o którym zapomniano
- Kożuchowska z mężem sfotografowani na komunii syna. Wyglądała jak pierwsza dama |FOTO
- Tak Agata Duda wystroiła się na pogrzeb. Wszyscy na nią patrzyli [ZDJĘCIA]
- Pogrzeb Zielińskiego z najwyższymi honorami. Na ceremonii prezydent z żoną