W rundzie jesiennej łodzianie pokonali Pilicę 2:1 (po golach Artura Golańskiego i Roberta Sieranta), a potem polegli w Radomiu 0:3. To właśnie po tej porażce pracę w ŁKS stracił trener Wojciech Robaszek. Czas więc na rewanż.
Na razie trzeba się trzymać zasady – jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz – i pokazać dobry, skuteczny futbol w Białobrzegach. O sukces nie będzie łatwo, bo rywale nie przegrali trzynastu meczów z rzędu.
Uważać na swoje interwencje muszą Szymon Salski i Marcin Zimoń. Jeśli, odpukać, ujrzą żółtą kartkę, to nie zagrają przeciwko Radomiakowi, a wtedy szkoleniowcom ŁKS posypie się cała defensywa.
– Nie będzie żadnych kalkulacji – mówi trener łodzian Marek Chojnacki. – W tej chwili najważniejszy jest dla nas mecz w Białobrzegach. Wystawimy najsilniejszy skład, na jaki nas stać. Bądziemy, jak to robimy dotychczas, atakować piątką zawodników, żeby uzyskać korzystny wynik.
Żółta kartka wykluczy też z gry rezerwowego Jacka Karbownika, ale dla niego bardziej prestiżowe wydaje się starcie w Białobrzegach. Przed przyjściem do ŁKS reprezentował bowiem barwy Pilicy, w której rozegrał 16 spotkań.
W Białobrzegach nie wystąpi najskuteczniejszy zawodnik ŁKS, Łukasz Staroń (7 bramek), który nadal przechodzi rehablitację po kontuzji stawu skokowego.
– Mam nadzieję, że Łukasz znajdzie się w kadrze na mecz z Radomiakiem – mówi Marek Chojnacki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Miliarder Omeny Mensah przebrał się za mandarynkę! Projektant gwiazd ocenia [ZDJĘCIA]
- Słowa Justyny Kowalczyk rok po śmierci męża. Zdradziła, jak wygląda jej życie
- Maciej Dowbor drży o swoją pracę w Polsacie?! Wyjawił nam prawdę o swoich KREDYTACH
- Rafał Mroczek tworzy wymarzony dom. Będzie kosztować krocie [TYLKO U NAS]