Właścicielka roweru zostawiła go przy ogrodzeniu obok bloku przy ul. Warszawskiej w Koluszkach. Gdy wróciła, jednośladu już nie było. Sąsiedzi, którzy widzieli kradzież, opisali wezwanym funkcjonariuszom wygląd złodzieja. Kilkanaście minut później policjanci zauważyli mężczyznę jadącego zygzakiem niebieską "damką". Okazało się, że to 31-letni mieszkaniec powiatu łódzkiego wschodniego, w dodatku pijany. Mężczyzna od razu przyznał się do kradzieży.
Odzyskany rower oddano właścicielce. Złodziejowi grozi nie tylko do 5 lat więzienia za kradzież roweru, ale jeszcze rok za kierowanie nim w stanie nietrzeźwości.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę