Niezadowolony z tego, że nie udało się mu zbić szyby, zaczął szarpać lusterko i wyginać wycieraczkę. Od demolowania autobusu próbowali odwieść go dwaj jego znajomi, ale on puszczał ich uwagi mimo uszu. Koledzy odeszli więc. Siedzący w kabinie kierowca zaalarmował o zdarzeniu dyspozytora. Informacja ta została przekazana również policjantom. Funkcjonariusze zatrzymali sprawcę na pl. Dąbrowskiego. Był kompletnie pijany - miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nie można się było z nim porozumieć.
Straty wynikające z uszkodzenia autobusu oszacowano na ponad 400 zł. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszy zarzut uszkodzenia mienia, za co grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Do momentu wytrzeźwienia przebywa w policyjnej celi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?