Pies wygląda jak szkielet, właścicielka lepiej

Do dwóch lat więzienia grozi (**ale oczywiście tak surowego wyroku nie będzie-red. sim, bo policja/ prokuratura podaje górny, niestosowany wymiar kary**) 52-letniej zgierzance, która głodziła swego psa. Zwierzę na jednej z posesji przy ul. Bednarskiej znaleźli strażnicy miejscy, których na miejsce wezwali sąsiedzi sprawczyni. ;

- Nigdy wcześniej nie widzieliśmy tak wychudzonego zwierzęcia - opowiada Dariusz Bereżewski, komendant straży miejskiej w Zgierzu. ;

- Czworonóg był skrajnie wyczerpany, wystąpił u niego zanik mięśni, co sprawiło, że nie mógł już chodzić o własnych siłach.
Psa odebrano właścicielce i przewieziono w schroniska, gdzie będzie miał zagwarantowaną fachową opiekę. Podczas przesłuchania okazało się, że zwierzę od 8 lat nie było u lekarza i nie było szczepione na żadną z chorób, w tym wściekliznę. Strażnicy przekazali sprawę policji. Właścicielce psa będzie postawiony zarzut rażącego zaniedbania zwierzęcia. (g)