Pierwszy trening Widzewa. Daniel Mąka rozmawia o swojej przyszłości w klubie

W pierwszym treningu udziału nie wzięli udziału powracający do zdrowia po kontuzji Petar Mikulić, a także Robert Prochownik, Karol Czubak i Marcel Pięczek, którzy przeszli w czwartek badania wymagane po objawowym przejściu zakażenia wirusem SARS-CoV-2. Wśród trenujących zawodników zabraknie również Daniela Mąki, który rozmawia z zarządem klubu w sprawie swojej przyszłości. Jest natomiast rekonwalescent Przemysław Kita!

Kadra Widzewa na pierwszy trening:

Bramkarze:

Miłosz Mleczko, Wojciech Pawłowski, Konrad Reszka

Obrońcy:

Filip Becht, Michał Grudniewski, Łukasz Kosakiewicz, Krystian Nowak, Sebastian Rudol, Patryk Stępiński, Daniel Tanżyna

Pomocnicy:

Michael Ameyaw, Merveille Fundambu, Dominik Kun, Mateusz Michalski, Mateusz Możdżeń, Patryk Mucha, Dawid Pakulski, Bartłomiej Poczobut, Dawid Pakulski.

Napastnicy:

Przemysław Kit
Marcin Robak

Henrik Ojamaa wrócił do ojczyzny, gdzie przed kilkudziesięcioma minutami przedstawiony został jako nowy zawodnik Flory Tallinn. Pięczek trenuje na własną prośbę. Jutro badania i zajęcia. Weekend - wolny

Enkeleid Dobi przyznał, że w najbliższym czasie zespół czekają zmiany personalne.

- Kilku zawodników otrzymało od nas wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów, więc oczywiście szukamy kogoś na ich miejsce. Nie idziemy jednak na ilość, ale na jakość. Pracujemy wszyscy razem, w zarządzie i sztabie, by spokojnie i rozsądnie znaleźć zawodników, którzy dadzą zespołowi odpowiednią jakość. Runda wiosenna na pewno będzie jeszcze cięższa, ale my jesteśmy w innej sytuacji niż na początku sezonu. Znam już dobrze zawodników, oni poznali mnie, więc pracujemy i jak stare, dobre małżeństwo znamy już swoje plusy i minusy. Wiemy, na co nas stać, ale także nad czym musimy pracować, by osiągnąć założone cele - dodał

.

W treningu udział wziął 22-letni Dawid Pakulski z Zagłębia Lubin.

- W kolejnych dniach na zajęciach pojawią się zawodnicy testowani, ale nie zawsze będziemy chcieli podawać ich personalia. Z powodu pandemii obserwacja zawodników jest bardzo utrudniona, więc dział skautingu nie ma łatwej pracy. Będziemy jednak działać w taki sposób, aby popełnić jak najmniejsze błędy w selekcji - podkreślił szkoleniowiec łodzian

,