Wyrok uniewinniający, który teraz zaskarżył szpital, został wydany w drugim procesie w listopadzie ubiegłego roku. W uzasadnieniu sąd stwierdził, że pielęgniarki mogły działać w przekonaniu, iż strajk jest legalny. Kwestia legalności czy nielegalności była trudna. Nawet eksperci mieli wątpliwości co do interpretacji przepisów dotyczących rozwiązywania sporów zbiorowych. Tym bardziej trudno wymagać prawidłowej interpretacji od pielęgniarek.
W pierwszym procesie postępowanie karne zostało umorzone, ale pielęgniarki miały zapłacić szpitalowi od 1,5 do 4 tys. zł za straty powstałe podczas strajku. Kobiety nie zgodziły się z takim orzeczeniem i odwołały się. Sąd odwoławczy skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia. Wyrok jest już prawomocny.
Protest trwał 11 dni we wrześniu 2008 roku. Pielęgniarki chciały wywalczyć podwyżki dla swojej grupy zawodowej w wysokości od 200 zł do 1 tys. zł. Prokuratura stwierdziła jednak, że protest był nielegalny, ponieważ referendum strajkowe przeprowadzono tylko wśród pielęgniarek a nie wśród całej załogi, jak wymagają tego ustawa o rozwiązywaniu sporów zbiorowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?