Piąty przypadek odry w Łodzi. Tym razem zachorował Gruzin pracujący w firmie budowlanej. Trafił do szpitala im. Biegańskiego.
Obywatel Gruzji nie znał języka polskiego i miał problem z dotarciem do lekarza. Nie wiedząc gdzie się udać wspólnie z pięcioma kolegami z którymi mieszkał, mówili po polsku bardzo słabo, poszedł do prywatnej poradni. Przyjął go gastrolog. Lekarz od razu rozpoznał odrę i skierował obcokrajowca do szpitala im. Biegańskiego.
Obywatel Gruzji, który pracował w firmie budowlanej, jest leczony w szpitalu zakaźnym z powodu odry. To już piąta osoba, która od końca lutego jest hospitalizowana z tego powodu.
Do 31 marca zgłoszono do Państwowej Inspekcji Sanitarnej w woj. łódzkim 17 przypadków podejrzeń i zachorowań na odrę, w tym 10 przypadków potwierdzonych laboratoryjnie. 6 przypadków spośród 10 przypadków potwierdzonych laboratoryjnie dotyczyło osób, które do Polski przyjechały w celach zarobkowych z Ukrainy. Zachorowały przede wszystkim osoby nieszczepione przeciwko odrze, rzadziej szczepione jeden raz.
WIĘCEJ INFORMACJI - KLIKNIJ DALEJ