Pchnął 16-letnią Alicję nożem. Dziewczyna walczy o życie. Pchnął nożem swoją dziewczynę, bo się pokłócili...
Policjanci zaraz po zdarzeniu rozpoczęli zakrojoną na szeroką skalę akcję poszukiwania sprawcy brutalnego ataku na 16-latkę. Przeczesywano wszelkie miejsca, gdzie mężczyzna mógł się ukrywać. Początkowo zapadł się on pod ziemię, ale policyjny nos już w poniedziałek rano zaprowadził funkcjonariuszy pod właściwy adres. Był to dom należący do wujka 23-latka w jednej z podgłowieńskich miejscowości. Podczas przeszukania posesji, odkryto zamaskowany dywanem właz w podłodze, po którego otwarciu ujawniono ukrywającego się tam nożownika.
Natychmiast został zatrzymany i przewieziony do Prokuratury Rejonowej w Zgierzu, gdzie jeszcze tego samego dnia usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. 44 - letni wujek podejrzanego usłyszał natomiast zarzut niezawiadomienia organów ścigania o usiłowaniu zabójstwa, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
- Z ustaleń poczynionych w sprawie wynika, że wiedział on o tym, że jego siostrzeniec zadał ciosy nożem swojej dziewczynie, ale w czasie, gdy w niedzielę napastnik przyszedł do niego, nie było go w domu – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - W tym czasie w domu obecny był jedynie 15 - letni syn 44 - latka i to najprawdopodobniej on udostępnił sprawcy kryjówkę i nakrył właz do piwnicy dywanem.