Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paranoja po łódzku. Wyścigi psów zamiast żużla!

pas
Wygląda na to, że w końcu miarka się przebrała.

Ktoś zaczął głośno mówić, jak wygląda łódzki sport. Prezes Orła Witold Skrzydlewski nie owija niczego w bawełnę. Wali prosto z mostu. Dlaczego mamy być traktowany jak śmieć? pyta retorycznie, a adresatem tych słów jest dyrektor Wydziału Sportu Marka Kondraciuk. Witold Skrzydlewski wraz z zarządem klubu wystosował apel, czy wręcz żądanie do miasta, aby MAKiS przejął w swoje posiadanie obiekt użytkowany przez klub. W tej chwili na jego uruchomienie bandy, traktory, polewczaki, przygotowanie toru, pozwolenia potrzeba pół miliona złotych. Jeśli tego nie uczyni, albo UMŁ nie przekaże Orłowi pół miliona dotacji, wtedy wyjścia są trzy pierwsze rozwiązanie klubu, drugie oddanie klubu bez długów urzędowi miasta, trzecie przeniesienie sekcji do innego miasta. Jak zapewnia prezes są ośrodki, gdzie „w lektyce nas zaniosą", aby mieć taką wiarygodną, bez długów sekcję.
Co zatem odbywać się będzie na nowym stadionie Orła, budowanym za skromną jak na łódzkie sportowe inwestycje kwotę 45 milionów złotych, jeśli nie będzie na nim żużla? Witold Skrzydlewski mówi wprost: Wyścigi psów! Prezes zapowiada, że jeśli uda się uratować żużel dla Łodzi, to nie będzie się dziwił, że pojawiających się na trybunach przedstawicieli urzędu miasta będą witać przeciągłe gwizdy. On sam będzie gwizdał, a robić to potrafi. Prezes Orła zadaje publiczne pytania, na temat funkcjonowania MAKiS. Czy nowe fakturowanie imprez sportowych na obiektach podległych MAKiS (było np. 7 tysięcy zł, będzie na papierze 28), służyć ma poprawieniu wizerunku spółki (dane na 31 grudnia 2015 r przychody 6,5 mln, koszty 10,6 mln zł) i otwarciu furtki do zatrudniania kolejnych prezesów i

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany