3 z 3
Poprzednie
Przejdź na shownews.pl
Pan umiera, pupil trafia za kraty przy ul. Marmurowej. Tylko nieliczne znajdą nowy dom
Tymczasem pobyt w schronisku to zawsze jest dla psa ogromna trauma. Szczególnie dla tych pupili, które są juą seniorami, a za życia opiekuna były traktowane jak ukochane dzieci i rozpieszczane.
–Z ciepłego kocyka i przysmaków widzą obce miejsce, nieprzyjazne miejsce, spotykaja obce osoby, nie mają swojego posłania, swojej miski, wokół inne, obce psy, no i ten ogromny, permanentny hałas który panuje w schronisku h tłumaczy Marta Olesińska. – To jest ogromny stres i trauma. I chyba pierwsze dni czy tygodnie to najtrudniejszy czas dla tych, które trafiają do schroniska.
Zwykle do placówki trafiają psie duety, ale czasem psów jest więcej, zdarza się, że towarzyszy im kot lub dwa.