18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oto najmniejszy łódzki dzidziuś - jest wielkości dłoni [zdjęcia]

(ew)
Tylko 450 g ważyła dziewczynka, która przyszła na świat w szpitalu im. Pirogowa przy ul. Wileńskiej. Maleństwo trafiło na oddział patologii noworodka.

Dziewczynka jest najmniejszym dzieckiem, które przyszło na świat w Łodzi w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Żyje już 16. dobę.

Dziecko urodziło się w 29. tygodniu ciąży poprzez cesarskie cięcie jako jedno z bliźniąt. Miało 100 razy mniejsze szanse na przeżycie niż drugi dzidziuś, chłopczyk, który ważył prawie trzy razy więcej, bo 1280 g.

- Maleńki noworodek urodził się z zespołem zaburzeń oddychania - mówi dr Paweł Krajewski, ordynator oddziału patologii noworodka w szpitalu im. Pirogowa. - Nadal przebywa w inkubatorze, jest podłączony do respiratora, który sam reguluje podaż tlenu (urządzenie zakupione zostało przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy). Dziewczynka jest jeszcze karmiona dożylnie, ale od dwóch dni są pierwsze próby karmienia za pomocą sondy. Waży obecnie 510 g. Otrzymuje antybiotyk. Jej stan jest ciężki, ale stabilny. Jeżeli wszystko potoczy się dobrze, czeka ją co najmniej pięciomiesięczny pobyt w szpitalu, a następnie długie leczenie i rehabilitacja.

Natomiast jej brat bliźniak oddycha już samodzielnie i waży 1300 g.
W "Pirogowie" rocznie rodzi się ponad 250 wcześniaków przed 37. tygodniem ciąży, a z tego około 150 opuszcza łono matki przed 34. tygodniem ciąży.

Mamy, które przekroczyły trzydziestkę, częściej rodzą wcześniaki, zależy to również od czynników genetycznych i odżywiania. Noworodki płci żeńskiej są z natury silniejsze i częściej udaje im się przeżyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany