Oto Anna Powierza i jej seksowne krągłości. Czesia z "Klanu" na gorących zdjęciach. Mimo serii nieszczęść wygląda znakomicie 15.02.2024

Anna Powierza i jej gorące kształty - kliknij

Anna Powierza swoją karierę zaczynała niemal trzy dekady temu, występując w takich produkcjach, jak "Nic śmiesznego", "Panna Nikt", "Awantura o Basię", "Panna z mokrą głową". Od dwudziestu pięciu lat jest w stałej obsadzie serialu "Klan", a jej Czesia jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci serialowych.

Od jakiegoś czasu spełnia się również na teatralnych deskach. Tymczasem tabloidy z dużym zainteresowaniem śledzą jej życie prywatne, pytając o miłość.

"Ciągle jesteśmy w czasach, gdy kobieta musi mieć partnera do opierania? W każdym sensie. Chociaż, patrząc na to od innej strony, nie przypominam sobie, żadnych wywiadów, gdzie samotny mężczyzna byłby atakowany pytaniem, czy nie brakuje mu partnerki do obsługi w domu" - przyznała mama dziewięcioletniej Heleny."

45-letnia aktorka pechowo rozpoczęła 2024 rok. Na swoim profilu na Instagramie opisała serię dziwnych zdarzeń.

"Moje życie to kompilacja absurdalnego pecha, nieprawdopodobnych przypadków, plus od czasu do czasu (tzn. często) mojej głupoty, (bardzo często) roztargnienia i totalnego życiowego »nieogarstwa«, w wyniku czego zawsze, ale to zawsze, robię z siebie rekordową idiotkę" – napisała aktorka na Instagramie.

Wszystko miało zacząć się od tego, że jej córka wrzuciła zapasowy klucz od auta do szybu windy. Następnie Anna Powierza przekazała, że choć udało się wyjąć komplet z szybu windy, klucz został uszkodzony i pomimo wymiany baterii, niemożliwe jest otworzenie auta.

Kolejnym pechowym zdarzeniem, które opisała aktorka było utopienie w kałuży telefonu komórkowego.

Pod postem napisała: "Tak, dobrze podejrzewacie — zrobił to tuż przed przyjściem kanara, który wystawił mi mandat za brak biletu, no bo wiadomo... Bilet miałam, ale w apce w telefonie."

Mamy nadzieję, że limit pecha w tym roku pani Ania juz wyczerpała. Życzymy zatem szczęścia...