- Błąkały się po ul. Sybiraków - opowiada Bożena Pluta, pracownica schroniska. - Ktoś zadzwonił więc po straż miejską, która przyjechała na miejsce i próbowała odnaleźć właściciela. Bezskutecznie, nikt nie chciał się do nich przyznać. A przecież na pierwszy rzut oka widać, że nie są bezpańskie.
Suka ma około 2,5 roku, pies prawdopodobnie niespełna rok. Nie są agresywne.
- Tak duże zwierzęta potrzebują przestrzeni, dlatego chcielibyśmy, by zaopiekowała się nimi osoba mająca dom z dużym ogrodem lub podwórkiem - mówi Andrzej Luboński, kierownik schroniska. - Idealnie nadają się do pilnowania posesji. Oczywiście, wolelibyśmy ich nie rozdzielać...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagrali dzikie pląsy Nataszy Urbańskiej. Coś jej wystawało spod sukienki...
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA