Od niedzieli upał przez prawie tydzień

Sahara znów wysyła nam zwrotnikowe powietrze, które zaczyna docierać do Polski od zachodu, wcześniej przemierzając Hiszpanię, Francję i Niemcy.

Przed nami pierwsza od blisko dwóch tygodni fala upałów, która najprawdopodobniej potrwa 6 dni.

Pierwsze przekroczenie 30 stopni C w cieniu odnotujemy w niedzielę po południu w województwach zachodnich.

Od 30 do 32 stopni C wskażą termometry w woj. dolnośląskim, opolskim, wielkopolskim, lubuskim, zachodniopomorskim i kujawsko-pomorskim.

Prawie 30 stopni C będzie w woj. łódzkim i śląskim, zaś od 28 do 29 stopni C w pozostałych regionach kraju.

Nawet na wybrzeżu termometry wskażą od 25 stopni C we wschodniej części do 28 stopni C w części zachodniej. Wszędzie będzie słonecznie, na niebie niewiele chmur i ani jednej kropli deszczu.

W poniedziałek (20.08) upał nasili się i rozleje po prawie całej Polsce. Termometry nie pokażą 30 stopni C tylko w regionach północno-wschodnich. Najgoręcej będzie na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej i w Wielkopolsce, gdzie temperatura późnym popołudniem sięgnie nawet 33-35 stopni C.

W kolejnych dniach upały przeniosą się na południe kraju, a w pozostałych regionach ochłodzi się. Spodziewamy się przelotnych opadów i burz, które miejscami mogą być gwałtowne, z gradem i porywistym wiatrem.