Nutella wkrótce zniknie ze sklepowych półek? Zła wiadomość dla fanów słodkości!

Fani słodkości mogą być zaniepokojeni. Jak podaje Rzeczpospolita, w największej fabryce Nutelli na świecie, mieszczącej się we Francji, od ponad tygodnia trwa strajk. RP powołując się na Agence France Presse tłumaczy, że w strajku bierze udział 160 pracowników. Mówi się już o tym, że w fabryce zaczyna brakować surowców wykorzystywanych do produkcji słodkich przysmaków.

We francuskiej fabryce aż cztery linie przeznaczone są na produkcje Nutelli. Podczas strajku działa tylko jedna, w dodatku jedynie na 20% swoich możliwości. - podaje dalej Rzeczpospolita

Portal innpoland.pl dodaje, że produkcja znanego batonika Kinder Bueno została całkowicie zawieszona już kilka dni temu.

Jak tłumaczą francuskie media, powód strajku jest prosty - pracownicy chcą więcej zarabiać. Wśród ich postulatów znalazła się:

• coroczna podwyżka pensji o 4,5%
• jednorazowa premia opiewająca na 900 euro.

Co więcej, pracownicy skarżą się także na pogarszające się warunki pracy.

Póki co szanse na porozumienie się pracowników z władzami firmy są mizerne - dyrekcja jest w stanie zgodzić się na podwyżkę płac raptem o 0,4%, nie chcą też wypłacić jednorazowej premii. Władze firmy głośno mówią również o tym, że strajk pracownik jest nielegalny i zamierzają surowo karać tych, który zdecydowali się na taką formą wyrażenia swojego niezadowolenia.

Fabryka mieszcząca się w miejscowości Villers-Ecalles pod Rouen, gdzie trwa strajk produkuje 600 tys. słoików Nutelli dziennie. To jedna czwarta światowej produkcji tego kremu.