Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noc z 31 grudnia na 1 stycznia minełą w miarę spokojnie. 3 osoby zginęły

Leszek Rudziński (aip)
Jak poinformował nas rzecznik Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak od początku 31 grudnia i przez pierwsze 6 godzin stycznia straż wzywana była 1380 razy w tym 693 razy do gaszenia pożarów. W pożarach zginęły 3 osoby: w Zabrzu, Gdańsku i w miejscowości Kozłowo (woj. warmińsko-mazurskie).

Horoskop 2015. Horoskop dla wszystkich znaków zodiaku
33 osoby zostały ranne. Większość pożarów miała miejsce w mieszkaniach i domach wielorodzinnych. 578 zgłoszeń dotyczyło miejscowych zagrożeń, jak np. zapalenie kosza na śmieci od środków pirotechnicznych. 109 alarmów było fałszywych.

W Warszawie straż interweniowała ok. 70 razy, w tym 30 razy do pożarów. Jak podał rzecznik tegoroczne dane są porównywalne z danymi z ubiegłego roku. W tym roku było o połowę mniej przypadków śmiertelnych (w zeszłym roku zginęło 7 osób).

Ta noc była pracowita, jak każda noc sylwestrowa, ale przebiegła bardzo spokojnie- poinformował rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji Krzysztof Hajdas. W sumie w Polsce policja zatrzymała 13 osób, w tym grupę pięcioosobową z Poznania, która zaatakowała funkcjonariuszy.

W Bukowinie Tatrzańskiej od ataku nożownika zginął 23-letni mężczyzna. W jednym z lokali wybuchła sprzeczka, która przeniosła się na ulicę. Kilku napastników zadało ciosy nożem dwóm osobom. 23-letni mieszkaniec Podkarpacia zmarł mimo szybko udzielonej pomocy. Drugiemu zaatakowanemu mężczyźnie nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jak poinformował nas dyspozytor Straży Pogotowia Ratunkowego w Warszawie do północy karetka interweniowała w stolicy 400 razy. Dominowały urazy, pobicia i alkohol. Nie odnotowano przypadków śmiertelnych, ani poważnych poparzeń.

Życzenia noworoczne i sylwestrowe

Wierszyki na Sylwestra i Nowy Rok

Śmieszne życzenia noworoczne SMS

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany