Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieciecza - ŁKS Łódź. Łodzianie grają w Niecieczy. Mecz trenerów po przejściach

Jan Hofman
Piłkarze ŁKS walczyć będą jutro o I-ligowe punkty w Niecieczy (godz. 17). Termalica, spadkowicz z ekstraklasy, podejmie beniaminka pierwszej ligi.

Zapewne obydwa kluby uczą siędopiero poruszać w nowych realiach. Termalica spadła do pierwszej ligi potrzech sezonach rywalizacji w ekstraklasie. Z kolei ŁKS z wolna (po bolesnym upadku) pnie się w hierarchii polskiego futbolu i po pięciu chudych latach znów rywalizuje na pierwszoligowym poziomie. To napewno różni te kluby. A co łączy Termalicę i ŁKS? Na pewno osoby trenerów, których trudno zaliczyć do wygranych poprzedniego sezonu. Jacek Zieliński trafił do Termaliki 20 lutego z zadaniem utrzymania drużyny w krajowej elicie. Nie podołał wyzwaniu, ale w Niecieczy uznano, że warto zostawić go na stanowisku, by naprawił to, co zepsuł w poprzednich rozgrywkach.

Tyle szczęścia nie miał obecny szkoleniowiec ełkaesiaków. Kazimierz Moskal został zatrudniony w Sandecji Nowy Sącz 19 grudnia ubiegłego roku. Miał utrzymać drużynę w ekstraklasie, ale zadania nie wykonał i działacze podziękowali mu za współpracę.

Teraz szkoleniowcy muszą w pocie czoła pracować nad odbudową zawodowej pozycji i trenerskiego autorytetu.

Pierwszoligową rywalizację zaczęli ze zmiennym szczęściem (ich drużyny mają na koncie zwycięstwo i porażkę), przez co plasują się w środkowej części tabeli. Łodzianie zainaugurowali sezon od wyjazdowego zwycięstwa z Głogowie (1:0 z Chrobrym), a następnie przegrali przed własną publicznością 0:1 z GKS Katowice.

Odwrotnie było z Termaliką. Zaczęła od porażki na własnym stadionie z Bytovią Bytów 1:2, a następnie wygrała w Bielsku--Białej z Podbeskidziem 2:1.

Co ciekawe, że choć Nieciecza liczy sobie zaledwie 750 mieszkańców, to piłkarze grają na stadionie mogącym pomieścić 4666 kibiców, spełniającym wymogi ekstraklasy. ŁKS może tylko pomarzyć o takim obiekcie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany