Najpierw był dramat Karoliny Pisarek, a później wielka radość ZDJĘCIA

ZOBACZ ZDJĘCIA
Poinformowała o nim Karolina Pisarek. Co się wydarzyło? Sprawa wydaje się poważna, skoro znana pani napisała o tym w sieci, a plotkarskie portale tak zaczynały swoje sprawozdania: „Dom Karoliny Pisarek zdemolowany. Drastyczne sceny w posiadłości modelki”.
„Karolina Pisarek pokazała zniszczone mieszkanie. Zdemolowane ściany, okna i inne elementy”.

KAROLINA PISAREK NOCOWAŁA W CHINACH NA ULICY. NIE ZGADNIECIE, JAK TO SOBIE ZREKOMPENSOWAŁA -KLIKNIJ TUTAJ

Czytając takie nagłówki, można się spodziewać najgorszego, tornada, albo jeszcze innego kataklizmu. Tymczasem...
Modelka wrzuciła na swojego Instagrama kilka relacji, z których wynika, że jej psy są niezłymi psotnikami. Simba i Balu, bo takie otrzymały imiona, mają w sobie ogromne pokłady energii, przez co czasem trudno je ujarzmić. Widać po zdjęciach, że niektóre części domu Karoliny i Rogera są porządnie zniszczone. Zwierzaki pogryzły niemal wszystko, co się dało. Włącznie z oknami, dywanem i kanapą.

„Simba był ogrodnikiem” - napisała Karolina. „Brał się za kwiaty. Ścianę obgryzł 2 razy i to delikatnie. I to tyle. O Balu niestety tego powiedzieć nie można. (...) Nie mam słów”.

ROGER SALLA, MĄŻ KAROLINY PISAREK, WYGRAŁ WALKĘ. ALE TO ŻONA PREZENTOWAŁA PUCHAR... ZDJĘCIA -KLIKNIJ TUTAJ

Karolina Pisarek i Roger Salla są małżeństwem. Mężczyzna nie kryje się z tym, jak bardzo kocha swoją żonę, dlatego też często daje jej wspaniałe prezenty. Modelka pokazała, co podarował jej ostatnio.
Tym razem była to maskotka białego królika w wersji maxi. Podarunek spodobał się tak mocno, że modelka poszła z nim spać, o czym poinformowała na Instagramie.