Nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej: Strategia prezydent Zdanowskiej to zbiór ogólników (aktual.)

Połowa to opis stanu miasta: że się starzeje, bezrobocie jest wyższe niż w innych dużych miastach, zarobki o 40 proc. niższe niż w Warszawie, nie ma planów zagospodarowania przestrzennego, zarządzanie miastem jest nieefektywne, nie ma wykształconych kadr, sytuacja finansowa miasta wyklucza samodzielne inwestowanie w zadania dodatkowe (poza podstawowymi). Jaka ma być Łódź przyszłości wg Hanny Zdanowskiej? "Najbardziej dynamicznie rozwijającą się metropolią środkowoeuropejską" - jak głosi kolejny rozdział strategii. Ma to się stać poprzez oparcie rozwoju miasta na dwóch filarach. Pierwszy to: "Łódź otwarta na świat" (wykorzystanie centralnego położenia geograficznego w Polsce i Europie - węzeł kolejowo - drogowy, rewitalizacja terenów poprzemysłowych i kolejowych, wzmocnienie funkcji kulturalnej, rozwój logistyki, branż AGD, IT, zatrzymanie odpływu absolwentów). Drugi filar strategii ma nazwę: "Łódź zadbana, atrakcyjna i aktywna" (wzmacnianie więzi społecznych i aktywności łodzian, rewitalizacja śródmieścia, monitoring wykroczeń przeciwko porządkowi publicznemu, poprawa stanu bezpieczeństwa). Strategia Zdanowskiej głosi również, że fundamentem całego programu jest powstanie nowych standardów usług publicznych (lepsze zarządzania majątkiem miasta, lokalami komunalnymi, prywatyzacja części miejskich spółek - reszta zarządzana przez fachowców.

- Nigdy nie mów ludziom jak, mów co chcesz otrzymać, zaskoczą cię swoją pomysłowością - to słowa Georga Pattona, generała armii amerykańskiej w czasie II wojny światowej - stwierdził Wojciech Rosicki, dyrektor departamentu rozwoju Urzędu Miasta łodzi, który prezentował strategię.
Strategia ma być teraz poddana konsultacjom społecznym.

CZYTAJ TAKŻE:
Nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej: O strategii bez SLD

Dyskusja nad strategią
- Nie oszukujmy się, straciliśmy ostatnie 20 lat, gdy inne miasta zmieniły się nie do poznania. Ale wciąż można to nadrobić. Wrocław, Poznań, Kraków też inwestują, też chcą się rozwijać. Jeśli nam się nie uda, wiele osób się ucieszy, bo zamiast stać się partnerem staniemy się peryferiami Warszawy. Nie mogę na to pozwolić. Obiecuję łodzianom ciężką pracę - mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.
Piotr Adamczyk, radny PiS: Co było powodem tego, że ta strategia była tak długo ukrywana, czy powodem jest to, że dzisiaj jest rocznica pani urzędowania? I co z finansowaniem zadań w strategii.
Zdanowska: Bo strategia nie jest rzeczą prostą, która robi się w 5 minut. Nie można się spieszyć, by nie popełnić błędu. A w żadnej strategii nie jest zawarte finansowanie, to tylko koncepcja.
Łukasz Magin (PO): W strategii jest napisane, że w obecnej sytuacji finansowej Łódź nie ma możliwości samodzielnego finansowania inwestycji poza podstawowymi. A co z budową stadionów?
Wojciech Rosicki, dyr. departamentu rozwoju: Łodzianom należy się budowa obiektów sportowych. To jest fundament, nie filar.
Jacek Borkowski: Kto tę strategię stworzył? Kto poświęcił rok życia na ten dokument?
Rosicki: Mamy do czynienia z pracą zbiorową. Współuczestników tworzenia jest bardzo wielu.
Piotr Adamczyk: Dlaczego ten dokument jest tak ogólny? Dlaczego nie ma informacji, które spółki sprywatyzować, a które pozostawić?
Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi: Nie ma i nie będzie, bo to jest strategia, a nie działalność operacyjna.

Po fazie pytań rozpoczęła się dyskusja.
Mateusz Walasek (PO): To jest jak sąd nad panią prezydent, ale to jest sąd nad Łodzią. Od lat w łodzi nie było takiego dokumentu. Najważniejsze w tym dokumencie są konsultacje społeczne, to jest propozycja do rozmowy dla łodzian.
Marek Michalik (PiS): Bardzo dobrze, że rozmawiamy wreszcie o sprawach naprawdę ważnych. Nie robi się tak, że dokument dostaliśmy w ostatniej chwili, więc powinniśmy wyjść tak jak klub SLD. Rozumiemy to stanowisko klubu SLD. Prezydent Czekalski w pracy nad strategią rozmawiał ze wszystkimi partiami, a prezydent Kropiwnicki jeszcze dłużej pracował nad strategią. Dlatego stawiamy pani z konsultacji dwóję!
Witold Rosset (PO):Łódź jest na mieliźnie, a na mieliźnie nie jest zbyt bezpiecznie. Bezładne krzątanie się po pokładzie nic nie zmieni. W każdej kadencji dyskutowaliśmy o strategii. Ani strategia Palki, ani Czekalskiego, czy Kropiwnickiego nie została uchylona. Ta strategia sens ma tylko wtedy, jeżeli będzie ogólnie akceptowana. Te poprzednie takie właśnie były.
- Nikt z was nie zakwestionował zakresu tej strategii. To mnie cieszy. Nie mówię, że wszystko co zrobili poprzednicy było złe, ale miasto nie miało jednego spójnego dokumentu - podsumowała Zdanowska.